Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Olili 11:05, 27 maj 2016

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
A żeby zrobić tę gnojówkę to ile ma być świeżej pokrzywy i ile wody?
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Toszka 13:40, 27 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mazan napisał(a)
Polinka

Muszę zareagować na tego "mistrza" oraz na wpisy dot. traw, a raczej ich wypadania.
Mistrzem to jesteś sama w sobie i długo by rozwodzić się dlaczego, ale spróbuję ując to w kilku słowach. Stosujesz wyciągi i gnojówki roślinne, a przecież to one odkażają w cyklu kilkuletnim glebę powodując selektywny wzrost mikroorganizmów glebowych, w tym nadpasożytów grzybów chorobotwórczych. Możesz się o tym przekonać biorąc w dłoń garść takiej gleby - jest pulchna niczym ciasto drożdżowe i żyzna. Natomiast co do traw. Zimy, których nie ma powodują wzmożony rozwój niektórych grzybów z rodzaju Pythim ssp. powodujących zgorzel zgnilakową. Natura zwalcza je innymi grzybkami, np. Klebsiella czy bardziej Trichoderma, a Twoje mikstury to - oprócz naturalnych substancji grzybobójczych są jednocześnie pożywkami dla rozwoju nadpasożytów. W ten sposób zwalczasz patogeny jednocześnie wzmacniając rośliny.
I nie mów, że to moja 'wina', a przyznaj otwarcie, że to tylko Twoja robota.



Pozdrawiam

z opóźnieniem piszę, ale wczesniej mi umknęło

tu bym trochę podyskutowała z Mazanem odnośnie wyłącznego związku patogenów z zamieraniem traw i carexów.
Dam przykład z własnego "podwórka", a raczej jednej rabaty - wszystkie carexy i miskanty, które zimowały na zacienionych i osłoniętych od wiatrów miejscach na rabacie przeżyły bez szwanku, nawet carex Everillo. Natomiast te kępki, które chociaż trochę były wysunięte i narażone na słonce i wiatr padły.
W pierwszej kolejności padły te, które w marcu ruszyły z wegetacją. Potem przyszedł kwiecień, mrozy i trawy które weszły w fazę wegetacji nie dały rady. Wykopałam, korzenie były zdrowe, a serce rozety przemarznięte
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Malgosik 14:36, 27 maj 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Twoje gracki w tym roku chyba na 3 metry urosną jak je tak dokarmiasz gnojówkami
____________________
Ogród na glinie
katiaxx 14:42, 27 maj 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
POLinko podlewac gnojowka pod rosliny czy cala rabate ? W sedie nasaczac Glebe rowniez?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Mazan 15:53, 27 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Toszka

Tu nie ma co dyskutować. Dałaś za przykład trawy pochodzące z cieplejszych rejonów eurazji, których mrozoodporność jest w naszych warunkach obniżona. Nadto mam pytanie: czy zauważyłaś kiedy wymarzają rośliny, także mrozoodporne? Odbywa się to pod koniec zimy późnym przedwiośniem, kiedy wydłuża się dzień /przekracza 9 godz./, temperatury skaczą, ale powoli rusza wegetacja. Ta pora roku jest najbardziej niebezpieczna dla roślin. Następuje mechaniczne rozrywanie wiązek przewodzących, ale większość grzybów infekcyjnych rusza bez zakłóceń w temp. 0 - +7o C, a to oznacza, że pożywka jaką jest sok roślinny pozwala im rozwijać się i infekować te części rośliny, które są najbardziej wrażliwe, czyli od szyjki korzeniowej czy węzłów krzewienia u traw do systemu korzeniowego powodując zgnilizny krzeni bocznych, tych najbardziej potrzebnych roślinom. Można to zaobserwować bez lupy sprawdzając tarcie w węźle krzewienia i na części pędu położonym wyżej. Czasem - przez nieuwagę - można to zrobić butem i się przejechać.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
leon60 20:51, 27 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
melduje wykonanie zadania, ogród śmierdzi gnojówką a ja razem z nim
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
nawigatorka 20:53, 27 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Ja tez melduje.az sama nie wierze ze znow zrobilam gnojowke.przez albo dzieki Tobie mam dwie porcje nawet
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
makkasia 22:06, 27 maj 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7877
gnojówkami zasilam ogród od dawna, ale przyznam że nie robiłam tego systematycznie i programowo. Pomimo tego i tak zawsze było widać jej działanie a rośliny pięknie rosły. Zamierzam teraz stosować je planowo i konsekwentnie, Niestety dostepu do skrzypu nie mam A u Ciebie efekty są spektakularne
macham
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
inag 23:59, 27 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
lindsay80 napisał(a)


Toszka w jednym poście podawała, że może to być mączka bazaltowa, dolomit lub waleriana, duszukałam jeszcze info, że na 10 l wiadro trzeba dodać dwie garście jednego z wymienionych produktów. Mączka bazaltowa poza neutralizowaniem zapachów wzbogaca też glebe, więc ja jej będę dodawać, kupiłam ostatnio 25 kg worek na A.

Mączka bazaltowa mi się skończyła przy sadzeniu artemisów. Miałam jej duży zapas. Teraz żałuję, że nie"przyoszczędziłam". Dolomit mam i to sporo. Tylko on zmienia Ph gleby więc czy jeżeli mam zamiar podlewać taką gnojówką hortensje które wolą bardziej kwasnie podłoże to im bardziej nie zaszkodzę niż pomogę?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
polinka 10:22, 28 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Ewelinko, dziękuję Trawy z dnia na dzień coraz większe. Gracki jakby rosły w oczach

Sebek ale będzie moc

Kamilko pamiętam, że w ubiegłoroczne upały miałam nawet po 7 dniach już gotową Wszystko zależy od temperatury.

Madżen i takie zapachy potrzebne w ogrodzie
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies