zachwycona jestem

A ja teraz u Ciebie lawendka piękna - u mnie duża część wypadła,ale nie zraziłam się i sadzę następne
szpalerek hortensjowy super - papuguję po Tobie chyba, bo też czekam na hortki, powinny przyjść po weekendzie u Ciebie w ogóle chyba szybciej wszystko odbiło, bo szałwia już prawie kwitnie-szok
pozdrowionka!

Hej, Paulinko. Ja w sprawie buka. Mam taką obserwację. Buki świeżo posadzone później puszczają niż takie, które zdążyły się zadomowić. Wydaje się to logiczne, bo najpierw nóżki muszą rozprostować chyba Mój purple fontain mimo, że posadzony jesienią, dopiero teraz rozwinął liście. Ale do koloru purple to mu jeszcze brakuje. Czekam więc teraz na wybarwianie się świeżych liści Twoje też ruszą. Daj im czas

Polinko, ale u Ciebie cudna zieleń!!! I te proste linie nadal mnie zachwycają. A jak hortki zakwitną... Ahhh...

Ładnie wszystko posadzone, hortki całkiem duże
jak dojdą bukszpany, rozumiem na obrzeżu, będzie cudownie
Buki późno ruszają, więc się nie przejmuj- są w normie
pozdrawiam

Moje buczki jeszcze uśpione, wyglądają na nieżywe...czekam Mam nadzieję, że u mnie sprawdzi się to, co pisze Zielona

Ale hortusie ładne sadzonki!!! Duże, jakie zieleniutkie, jak moje limki, a one u mnie już trzeci rok!
ML też masz już duże, moje jeszcze miernoty...mało słońca mają. Muszą się zaaklimatyzować

Pozdrówka i dziękuję za pocieszenie

Mój buk trikolor jest u mnie od 6 lat i też zawsze późno startuje, podobnie jak perukowiec - tak ich uroda chyba, za to później i jeden i drugi zachwyca....

Piękne skarpety z buksika porobiłaś, a lawende masz jakąś inna odmiane niz ja, twoja bardziej zielona - moja taka niebieskawo-sina jest ale też ładnie sie rokrzewia. Moja szałwia na podobnym etapie jak u ciebie.
Pozdrawiam majowo, choć chłodny ten maj póki co............