Okolice masz równie piękne jak ja!bo ja mieszkam na lubuskich Mazurach
Odnośnie całej dyskusji ,dużo można by pisać,co osoba to inne spojrzenie..mam pomysł aby pomóc nam "młodym" stwórzcie jako grupa bardziej zaawansowanych ogrodowo,taką listę wątków do przeczytania!sezon jesienno-zimowy będzie idealny na lekturę,a wiosną nie będziemy zadawać głupich pytań i mądrzejsi wyjdziemy do swoich ogrodów
Jeszcze się nie umawiałam, ale sprawdzając pogodę na tydzień, tylko środa i czwartek bez opadów. Napisze do Ani, ale sobotę chyba ma zajętą. Jedzie po zielone
A ja jestem straszną bałaganiarą i raczej się to nie zmieni. I przyznam się bez bicia, że wiele rzeczy nie zauważam, bądź najzwyczajniej w świecie mi nie przeszkadza. Np. liście brzozy na trawniku. Chwasty mnie wnerwiają, jednak z moją złą organizacją czasu raczej zawsze będę JE miała. Ale są plusy tego stanu rzeczy. Poli ma "zupę" dla traw
Gdyby watki miały po kiadziesiat stron dalabyś rade ale kila tysiecy? Wez np taki wątek Nawigatorki czy Oli Leon, nie ogarniesz tego zima. Ja watki Danusi przeczytałam w kilka tygodni a potem Dominiki (juz jej nie ma na forum) w kilka dni. Ale tarz forum źyje w innym tempie, albo jest sie na bieżąco z lubianymi watkami albo wypadasz z obiegu
Jest tak wiele ogrodow o róznym stylu ogrodowym , trudno wskazać jakies konkretne, bo kazdy ogród i właściciel jest indywidulany