Dobrze ze temat zamkniety bo zas bym elaborat napisała )))


Ja mysle ze wszytsko tutaj ma swoja kolejnosc ))))

Foty z pleneru swietne w takim sielskim krajobrazie spędziłam weekend niestety nie odpoczywalam )))) buziak Twoj red baron ma u mnie medal za wybarwienie )))

polinka napisał(a)

Pamiętam jak kilka wątków pochłonęłam w kilka dni Ale byłam strasznie głodna wiedzy i chęci posiadania na szybko ogrodu.

mogę powiedzieć to samo

pięknie w Baryczy !

Czytałam całą dyskusję i dobrze że temat zamknięty Można by pisać i pisać

Pozdrawiam deszczowo, w końcu mam deszcz !!! cieszę się jak dziecko

macham Poli
widoki super
a komary były?

Poli dziękuje bardzo za to, co napisałaś wcześniej. Sama dużo nie wnoszę mądrości,ale jestem bardzo wdzięczna za każdą Waszą

Pisałaś, że jesteś "ogrodową wariatką' - Mnie tez wszystko co ogrodowe bardzo cieszy, nawet teraz, to, że i u mnie delikatnie pada i świeżo posiany trawnik podlewa deszczóweczka a nie WodnikAle ile ludzi to zrozumie????

Odnośnie soboty, tak jak Aga napisała, u mnie wykopki i wsadzanie zielonego z Przedkowic.Też sie na to cieszę, chociaż nie wiem czy dzięki deszczykowi zdążę ogarną każdy dołek....
Jesteśmy na tel

A... i wczorajsze widoki super....W takiej ciszy na pewno odpoczęłaś My pojechaliśmy do Ogrodu Japońskiego, klony pięknie się barwiły...Miło pomyśleć o czymś innym, prawda?

polinka napisał(a)

Ania ale Ty chyba nie możesz narzekać na brak doradców?

ja na szczęście nie ale chyba nie o mnie myslalaś pisząc o nie pomaganiu nowym.
edit; koniec tematu miłego dnia

UrsaMaior napisał(a)

Ania, na to nic nie poradzisz, trudno. Ja Cię chcę!;D

jak to zabrzmiało ja Cię też

polinka napisał(a)

Hmm, wiesz aż mi głupio znów się Ciebie pytać, czy może chwasty na zupę urosły?

Coś się znajdzie. Ostatnio się właśnie zastanawiałam czy odkładać, czy nie. Dwóch reklamówek może nie będzie, ale pozbieram i się zdzwonimy. U mnie ładnie podlało....nawet auto w środku, bo nie zamknęłam szyby, jak późno wróciłam z pracy

Poli ja dla Ciebie tez ususzone trzymam

polinka napisał(a)

Anetko, a ja mam nadzieję, że coś z tego naszego pisania wyniknie!
To prawda, że wszyscy kiedyś zaczynaliśmy jak nie w projektowaniu to w naszych ogrodach ale chyba mało jest osób na forum, które na początku swojej przygody z O. nie cieszyły się choćby z wpisu- cześć na swoim wątku...

Ja też jestem z tych nowszych forumowiczek na ogrodowisku, w kwietniu tego roku otworzyłam swój wątek, a w czerwcu zamknęłam zniechęcona brakiem pomocy, wiec teraz tylko podczytuje. I więcej się dowiem jak zadam po prostu pytanie, choć nie zawsze otrzymuję odpowiedź i to jest dla mnie przykre - zlewka

Forum faktycznie się rozrosło i każdy chciałby otrzymać pomoc, a mało osób doradza. Najwięcej porad udziela z tego co widzę Toszka, szkoda, że jest tylko jedna, ale za to konkretna...

I przepraszam , że jeszcze na ten temat
Zamknięty