Po rozsypaniu wywrotki piachu i przekopaniu szpadlem uznałem, że glina potrzebuje porządnego wymieszania.
Stąd decyzja o zakupie glebogryzarki.
Po pierwszym wypróbowaniu uznałem, że to chyba najlepszy zakup w tym roku.
Oto efekty:
piękne hosty, jeszcze tych odmian nie widziałam, w tym roku w kalsku nie byłam niestety, musiałam na weekend nadrobić w ogrodzie ale już na ten weekend nadrobie w szkółce nie mogę się soboty doczekać pozdrawiam!
Wow, ale ślicznie . Roślinek przybywa i robi się coraz radośniej i harmonijnie. Będzie jeszcze fajniej, jak te powojniki porosną ogrodzenie. Dziękuję za odwiedzinki u mnie i pozdrawiam .