Witajcie Ermigo, rabata jak widzę już ładnie zagospodarowana. Nie boicie się jałowców, raczej nie polecanych? Muszę przyznać, że ja od kilku lat mam jałowce, m.in. Blue -star, są duże i ...podobno piękne, ale to może kamienista gleba im tak służy? Jeśli mogę doradzić z autopsjii, to lepiej pod delikatne iglaki dać karlowe berberysy, np. Admiration, Bagatelle, atropurpurea nana - są niezawodne (przynajmniej u mnie), nie trzeba ich co kilka lat odmładzać jak żurawki, są delikatne w wyglądzie no i cały rok wyglądają pięknie - byle by było słońce. Pozdrawiam Was serdecznie ze słonecznego dziś Jurajskiego
Agnieszko, serdecznie Cię witamy!!!
Wspaniały pomysł nam podsunęłaś z tymi berberysami, tym bardziej, że to wdzięczne i podobające się nam rośliny. Napisz, czy posadzić coś zadarniającego między nimi?
A z naszymi roślinami, to chyba jak u każdego początkującego...
Część jałowców dostaliśmy od rodziców, więc trudno byłoby ich nie posadzić Część kupiliśmy na wyprzedażach i chyba jak każdy początkujący, "oczami". A Hortsmann nas po prostu zauroczył.
Czy będą u nas rosły to się okaże. Mamy gliniastą ziemię więc każdy nowy przyrost, nowy pączek i kwiatek zachwyca nas jak dziecko.
Z żurawkami nie mamy problemu, bo działka jest spora i zawsze znajdziemy miejsce, żeby je rozsadzić. Poza tym rodzice też się w nich zakochali i teraz wszyscy kupujemy po jednej doniczce właśnie w celu rozmnożenia i wymiany.
Po powrocie z ostatnich targów wszystkie trawy i żurawki zostały podzielone zaraz po wyjęciu z samochodu. Wiemy, że teraz musimy poczekać na ich wyrośnięcie, ale przyjemność z dzielenia jest bezcenna.
Pozdrawiamy gorąco!
Michał i Edyta (Jurajski już zwiedzamy )
Raczej się już nic nie sadzi, choć u mnie jedna grupa Admirationów rośnie w rumianie rzymskim i też pięknie wygląda, ale muszę go cały czas kontrolować, by nie "właził" na krzewy berberysow, bo wtedy są zastawiane jego gałązki i słabiej rosną, nie przebarwiają się tak ładnie (lepiej jednak nie sadzić). Pozdrawiam
Witaj, robi się u Was coraz piękniej. Miło patrzeć jak z gliniastego poletka powstają takie malownicze rabaty Ale szalejecie, super Ja takie właśnie zakupy lubię najbardziej Będę zaglądać i podziwiać postępy
Niestety dzień coraz krótszy a w tygodniu to mało się zrobi (albo wcale), choć by się chciało. Pozostają nam tylko weekendy. Więc czekamy na sobotę, by znowu "ruszyć w pole".
I oby nie padało!
Oczywiście zapraszamy częściej i... lecimy z rewizytą.
Serdecznie pozdrawiamy!
Michał i Edyta
Widzę kochani, że sie u Was bardzo zagęściło na rabacie No jak to wszystko ruszy to będzie się działo!!! Pozdrawiam serdecznie i podziwiam nasadzenia na bierząco
Ale nam miło z Twoich odwiedzin Rabaty nie ukończymy w tym roku, ale ze zmian jesteśmy zadowoleni i dumni, zwłaszcza, że sami ją zaprojektowaliśmy.
Brakuje jeszcze wypełnienia w kilku miejscach, mamy już nowe pomysły na lewą stronę, której wcześniej nie chcieliśmy zmieniać.
Jutro chyba ostatni raz pojedziemy do szkółki po trawki Pit Carlit i jakiegoś iglaczka na średniej nóżce Myślimy o jodle koreańskiej Silberpearl albo Icebreaker. I na tym zakończymy sezon "zakupowy".