Jolu... no nie powiem nic nowego tylko powtórzę za innymi - pięknie u Ciebie, i w ogrodzie ozdobnym i na tarasie... klimat jest cudowny a każdy kto pracuje choćby w najmniejszym ogrodzie może sobie wyobrazić ile Was to kosztowało i kosztuje pracy - aby stworzyć coś tak ładnego... Podziwiam. Może i robicie to metodą prób i błędów ale Twoje zdjęcia pokazują że te próby są niezwykle udane...
Pozdrawiam Was serdecznie

Witajcie kochani goście w piękny, słoneczny, niedzielny poranek...

yolka , Kondzio , anna_g Cieszę się z Waszych odwiedzin, bo właśnie Wy miłośnicy przyrody i pasjonaci ogrodów najbardziej doceniacie trud i pracę włożoną w tworzenie swojego otoczenia...
Przed laty kiedy zaczynaliśmy działać w swoim ogrodzie wiele "gapiów" nas krytykowało i pukało się po głowie... my dzisiaj mamy czym się pochwalić...

AgnieszkaW napisał(a)

Jak przygotowujesz teren pod żwir, żeby chwasty nie przerastały? Pozdrawiam serdecznie

Ścieżki układamy na czarnej włókninie i wysypujemy żwirkiem ...brzegi czyli murki są ułożone z kamieni różnej wielkości...od ziemi chwasty nie przerastają. Zdarza się , że z nasionek naniesionych przez wiatr czy ptaki na żwirku wyrastają drobne roślinki ale te niepowołane wyrywane są w zarodku...

Joku napisał(a)

...Wypatrzyłam fajny żółty chyba rozchodnik - takie małe poduszki w żwirku. Masz może zbliżenie? Długo u ciebie rośnie? Kupiłam w tym roku coś podobnego na wiosnę, bez nazwy.

To jest rozchodnik ostry. Rośnie bez problemu wszędzie nawet na kamieniach, korze i żwirku. Rozsiewa się też sam , ale nie jest uciążliwy. Z niechcianych miejsc łatwo się go pozbędziesz. Bardzo go lubię szczególnie w fazie przed kwitnieniem kiedy ma limonkowo zielony kolor. Świetnie rośnie w szczelinach ścieżek i radzi sobie nawet z niewielkim deptaniem. A to fotki:

Witaj Jolu..bajecznie u ciebie

Reniu dziękuję buziaczki...

A to fotki z lipcowego ogrodu:

Dziękuję za fotki rozchodnika. Mój jest trochę inny, nieco większy.
Cudny masz ogród.

Rzeczywiście fajny ten rozchodnik - muszę zapisać bo mam takie miejsce gdzie byłby chyba idealny Pozdrawiam

Jolu, piękny ten lipcowy ogród trud się opłacił
Pozdrawiam

Jolu, jak się do Ciebie wejdzie to nie można wyjść. Ja mam już namiastki ścieżki -agrowłóknina jest a to już coś. Widzę, że masz katalpe, czy surmie bigoniową , jak kto woli. Kwitła już u Ciebie ?