Zbyszku dlaczego rh pięknie nie zakwitną? Przecież są obsypane pąkami.
Rh też przemarzają? Mi się to jeszcze nie przytrafiło.

Moje rododendrony, te wczesne tylko dołem po kilka kwiatków miały. Reszta też liźnięta. Drzewiasta och i ach

Mirelko no to zyczę lasu hortensjowego. Prawdopodobnie paki Canningham White przemarzły. Też pierwszy raz to się zdarzyło. Kilka kwiatów jest dołem i tyle. Reszta pąków stoi jak zaczarowana i pewnie się nie rozwiną - a ta odmiana należy do wczesnych. Wniosek na przyszłość to taki że też trzeba chronić pąki w razie przymrozku. Do tej pory ta odmiana uchodziła jako pewniak.

Gosiu czyli to potwierdzasz. Dzięki.

U mnie pąki CW podmarzały niekiedy, ale tylko te. które chciały kwitnąć jesienią a nie zakwitły. Czyli sporadycznie. To odporna odmiana i na choroby i na warunki.
Przed moją pocztą rosną dwa szpalery CW od wojny, zawsze w kwiatach, i nikt ich nie osłania, i nawet nie wiem czy dokarmia.
Taka wiosna jak w tym roku zdarza się raz na 30 lat.
Pozdrawiam

Tak Haniu - też jestem zaskoczony. A może jeszcze zakwitną? Przed chwila wyczytałem że w Koszalinie była ewakuacja mieszkańców wieżowców i zaraz pomyślałem o Tobie. Ale wszystko w porządku?

Zbyszku, ja akurat byłam ewakuowana dobrowolnie do ogrodu i nic na ten temat nie wiem, bo TV nie oglądam. Ale wczoraj słyszałąm jakieś sygnały, ale pomyślałam, że to pewnie jakiś zator na drodze i służby specjalnie sobie sygnałem drogę torują.
Muszę poczytać i tych wieżowcach. Ale to nie mój był na pewno!

U mnie też Canningham White przemarzły. Szkoda bo bardzo na nie liczyłam.

Haniu to się cieszę że Ciebie to nie dotyczy.

Basiu szkoda ale może w jesieni zakwitną.

A to dla Kasi z Ogrodu z łezką".

Azalie japońskie Keresmina i Keresmina Rose. Jeszcze malutkie ale przyszłość przed nimi.

Keresmina




Keresmina Rose

Dziękuję Zbysiu Takie malutkie, a jakie obsypane kwieciem!!! Kermesina Rose za mną chodzi, bo przełamany róż, a mam już różową podobną kolorem do Kermesiny - Rosinettę. Tylko jedną japońską mogę, ale dwie wielkokwiatowe też planuję. Homebush i Strawberry Ice najchętniej. Ale czy będą w Pisarzowicach, nie wiem. W zeszłym roku Schneeperle szukałam dla Bogusi i nie było, a to przecież popularna azalia.

Pięć tam masz??? Już widzę jak będzie bajkowo za 3 lata!!!