O to jakaś nowa jednostka chorobowa?
Pozdawiam i zazdroszczę deszczu, u nas cos pokropiło, ale porządnego deszczu od tygodnia nie było, a na kolejne dni upał zapowiadają.
Przesadzałam wiosną , zawsze szkoda mi przesadzania traw jesienią. Jesli będziesz chciał dzielić to wiosną, jesli w calości z dużą bryłą korzeniową to zrobiłabym to dopiero we wrzesniu, gdy miną upaly. Moje miskanty cieprią cały sezon to przesadzanie.... A jesienią czeka je powtórka... Będę przesadzać najwcześniej pod koniec wreześnia lub w pażdzierniku
Jeśli mogę podzielić się swoimi doświadczeniami z praire fire, to u mnie już 2 zimę przetrwała bez żadnego uszczerbku na urodzie, a tylko wiązałam i robiłam osłonki ze stroiszu.A wiosną tylko lekko przycięłam im końcówki.
Vertigo niestety tylko jako jednoroczna, a szkoda bo taka piękna.
W sobotę zrobię fotki moich trawek, bo na razie jestem całymi dniami poza domem.
Madżen, niesamowicie u Ciebie bujnie i kolorowo. Prawdziwie angielskie klimaty w nowoczesnym wydaniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Madżen chyba mnie zawirusowałaś tą Munsted wood...no jak żyć
Myślę gdzie ją wcisnąć i tak się zastanawiam czy pasowałaby przed białymi różami które w plecach mają perovskię a w nogach kocimiętkę i kulki bukszpanowe.