Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pomóżcie wyczarować mi ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Pomóżcie wyczarować mi ogród

Viola 15:23, 29 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Tusiala napisał(a)
Też zachwyciłam się kancikami.
Kiedy jedziesz po róże?

Myślę, że będę zamawiać przez internet. Jeszcze sama nie wiem co chcę, muszę solidną analizę zrobić.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
inag 20:47, 29 lip 2014


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
No i jestem zaproszona czy nie ale przyszłam
Wiesz już jakie róże chcesz zamawiać??? Ja też muszę kupić kilka krzaczków.. wyrzucam swoje bo mi się nie podobają i chyba zdecyduję się na heidi klum. Podoba mi się jej kolor oraz pomponella. - kocham kształt jej kwiatów ciężko tylko je na razie dostać więc szukam wytrwale
Jak kotka? Wydobrzała już calkiem?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Viola 22:02, 29 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Kotka super, aż się dziwię, że tak dobrze wszystko znosi. Nie odstępuje mnie jednak, cały czas się pilnuje domu. Mam nadzieję, że z czasem się "usamodzielni" bo nie mogę się ruszyć bez kota, ja do kompostownika, ona za mną, ja do rabatki ona za mną kwiatki wącha, ja do domu ona za mną...
Róże Ilonko jakieś żywo różowe (amarantowe chciałabym razem z jasno różowymi). Nad odmianą się jeszcze zastanawiam, ale mało przed komputerem teraz siedzę, a muszę posprawdzać odporność, wysokość i wymagania. Podobają mi się Ascot, Loise Odier, Pomponella, Aspirin Rose, Larissa, Emilia Maria, Queen of Sweden... Wszystkie różowe albo białe. Początkowo chciałam tylko bordowe albo wiśniowe, żeby na tle jasnej elewacji domu były widoczne, ale dziewczyny piszą, że ciemne róże są wrażliwe na słońce, a u mnie patelnia. Jeszcze czytam, zbieram powoli informacje. Zamawiać chyba będę przez internet w sklepie specjalistycznym różanym
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
inag 23:03, 29 lip 2014


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ty masz tylko kota, który za Tobą chodzi - ja tej gromady sporo więcej . To rzeczywiście może drażnić ale z drugiej strony jest wg mnie słodkie
Co do róż, ja też szukam jakiejś szlachetnej odmiany w tym kolorze. Nie może być wysoka, ma być zwarta i gęsta, również wytrzymała na warunki pustynne jeżeli chodzi o nasłonecznienie W niedzielę siedziałam i czytałam sporo o odmianach i zawsze coś mi nie pasowało. Jedynie te dwie zwróciły moją uwagę ale poczytam jeszcze o tych, które wymieniłaś Ty.
No i zamawiać tez na pewno będę w sklepie internetowym, bo u mnie dostanie takich odmian to raczej nieosiągalne
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Viola 23:23, 29 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Nie, nie drażni mnie miłość i oddanie kotki, tylko właśnie martwię się, że ona ciągle tęskni, a ja nie mogę poświęcić jej całego swojego czasu. Wiem, że masz cały zwierzyniec u siebie, a u mnie aktualnie wygląda to tak: Idę ja, za mną kotka, za nią nasz kotek (jej synek z zeszłego roku), a za nim najmłodsze dziecię kotki z tego roku (z ostatniego miotu). Kociątko zostało zaadoptowane przez naszych najbliższych sąsiadów, ale właściwie siedzi u mnie bo tu weselej i jedzonko chyba lepsze Więc w sumie trzy koty, też mam wesoło
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
dajana 23:30, 29 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Violu moje kotki też za mną wszędzie chodzą, nic nie mogę zrobić bo wciąz są przy mnie , przeszkadzają w pracach ,one wszystkie są takie towarzyskie nawet kiedy idę na spacer z psem wszystkie koty za mną idą Widać taką mają naturę i potrzebują nie tylko jedzenia ,lecz bliskości człowieka .Nie znałam kotów teraz już więcej o nich mogę powiedzieć, ba nawet ich nie lubiłam ,a teraz kocham i pieszczę bo to słodkie stworzonka kotka cię pokochała i potrzebuje twojej bliśkosci dlatego za tobą wszędzie chodzi tak samo jak moje .
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
dajana 23:35, 29 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
No to mamy po równo bo ja też mam trzy kotki, same kobity i sunię pieska .Jedno bardziej zazdrosne o drugie muszę dzielić pieszczoty sprawiedliwie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Viola 23:37, 29 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
asiach 23:38, 29 lip 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Pozdrowienia zostawiam
Kotka teraz nie mam. Ale kiedyś miałam przyszedł od sąsiadów i tak z nami był. Jak szłam do ogrodu to on ze mną i przy nodze jak pies
Kiedyś przyszła sąsiadka i go zabrała - dostałam wygawor, że ukradłam kota a to przecież jej
Za dwa dni był u mnie znowu i już więcej go nie zabierała
Viola 23:49, 29 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
dajana napisał(a)
No to mamy po równo bo ja też mam trzy kotki, same kobity i sunię pieska .Jedno bardziej zazdrosne o drugie muszę dzielić pieszczoty sprawiedliwie


No u mnie jest jeden kocurek, ma już rok i trzy miesiące. W miocie były cztery kotki, a on był najgłupszy: nieposłuszny, psocił strasznie i pakował się w tarapaty. M. nawet mówił, żebym książkę o nim napisała, bo tyle przygód miał. Teraz już dorosły jest, ale pozostał taki gapowaty, domu powinien pilnować, a on pozwala obcym kotom swoje jedzenie wyjadać, a wczoraj całą bandę kociaków przyprowadził do miski. Nie wierzyłam własnym oczom, biegł z nimi przez pole, a jak się najadły poszedł z nimi z powrotem. W życiu tych kociąt na oczy nie widziałam (takie już półroczne były). Nie wiem gdzie je znalazł. Nazwę go chyba Robin Hood, bo biednym daje, a bogatych (czyli nas ha, ha)okrada Poza tym jest bardzo wrażliwy. Jak w zeszłym roku matka została strasznie zmasakrowana to on siedział przy niej parę dni, aż wydobrzała. Teraz też po sterylizacji kotki, nie opuszczał domu przez parę dni. Pilnował jej
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies