Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pomóżcie wyczarować mi ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Pomóżcie wyczarować mi ogród

agata19762 11:48, 27 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
witaj Violu

widzę,że TY tez nie próżnujesz, tylko tworzysz nowe rabatki i kanciki nawet...
ja też obstawiałabym pieska, że to jego wina ...

w swoich drewnianych donicach też zakładałam styropian...


miłej niedzieli
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Loosiuu 12:44, 27 lip 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Świerki tylko otrzep z suchych igieł i obserwuj co dalej będzie. Mocno je podlej i czekaj. Jeśli to przez psa czy kota to nie będzie śladu za chwilę

Z własnego doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, że jeśli chcesz mieś ładne przewodniki przy drzewach to raczej tnij oszczędnie, a zamiast tego naginaj gałęzie. Wybierz taką najbardziej nadającą się na przewodnik i doprowadź do pionu Potem już same będą rosły. Nieodpowiednim cięciem możesz spowodować, że zimą drzewo będzie wyglądać na prawdę nieciekawie. A tak będzie tylko lekkie wygięcie pnia, które z czasem się naprostuje
Możesz również po prostu cierpliwie poczekać, a drzewo samoistnie znajdzie drogę ku górze.
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
leon60 13:43, 27 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Viola napisał(a)
Wiesz, wyglądają na miejscowe. Tak dziwnie to wygląda, są dosłownie spalone. No ale w środku świerka też trochę tych żółtych igieł jest Będę obserwować. Koty mamy, ale one nie załatwiają się w ogrodzie, latają do sąsiadów Jeśli już , to pies, bo widziałam jak obsikiwał ten świerk, ale nie chcę się sugerować, bo może jak piszesz jedno z drugim nic nie ma wspólnego.

Miałam podobne ślady na swoich wiosną, psy nie mają dostępu ale koty przy zalotach potrafią obsikać i to wysoko Wycięłam i zero śladu, natomiast żółknięcie od środka a następnie rudziejące plamy to może być osutka... u mnie na trzech jeszcze widoczne, resztę chyba wyleczyłam... 2 razy Topsinem pryskałam i podlewałam
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Jagodaa 13:56, 27 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Viola, Ty w te upały przeryłaś całą tę rabatę przy domu??? Kanciki Ci super wyszły

Czyli różami na tarasie będzie pachnieć?
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Viola 16:07, 27 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Loosiuu napisał(a)
Świerki tylko otrzep z suchych igieł i obserwuj co dalej będzie. Mocno je podlej i czekaj. Jeśli to przez psa czy kota to nie będzie śladu za chwilę

Z własnego doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, że jeśli chcesz mieś ładne przewodniki przy drzewach to raczej tnij oszczędnie, a zamiast tego naginaj gałęzie. Wybierz taką najbardziej nadającą się na przewodnik i doprowadź do pionu Potem już same będą rosły. Nieodpowiednim cięciem możesz spowodować, że zimą drzewo będzie wyglądać na prawdę nieciekawie. A tak będzie tylko lekkie wygięcie pnia, które z czasem się naprostuje
Możesz również po prostu cierpliwie poczekać, a drzewo samoistnie znajdzie drogę ku górze.

No tak nieumiejętne cięcie może zrobić więcej szkody niż natura. Poczekam z tymi ambrowcami tak jak pisałam do zimy. Pstryknę fotki i zapytam Was co robić?
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Viola 16:13, 27 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
leon60 napisał(a)

Miałam podobne ślady na swoich wiosną, psy nie mają dostępu ale koty przy zalotach potrafią obsikać i to wysoko Wycięłam i zero śladu, natomiast żółknięcie od środka a następnie rudziejące plamy to może być osutka... u mnie na trzech jeszcze widoczne, resztę chyba wyleczyłam... 2 razy Topsinem pryskałam i podlewałam

Może i ja profilaktycznie psiknę. Zgłupiałam już. Chyba za bardzo się przejmuję, w końcu te drzewa chyba nie takie delikatne
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Viola 16:21, 27 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Jagodaa napisał(a)
Viola, Ty w te upały przeryłaś całą tę rabatę przy domu??? Kanciki Ci super wyszły

Czyli różami na tarasie będzie pachnieć?

Coś Ty ,Jagódko, rabatka powstawała od wiosny, co wpadało mi w ręce to tu sadziłam
Ale właśnie, te róże i taras, ah, mam nadzieję, że się uda. Na razie jeszcze planuję w głowie. Kolory już wymyśliłam, nie wiem czy się uda dobrać odpowiednio odporne odmiany. Kolory to amarant (ew. ciemny róż), jasny róż (ew. biały), granat (ewentualnie fiolet). Będę się kręcić wokół tych kolorów. Myślałam np. o takiej kompozycji - Ascot, Aspirin Rose i szałwia ewentualnie liatra.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Viola 16:26, 27 lip 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
agata19762 napisał(a)
witaj Violu

widzę,że TY tez nie próżnujesz, tylko tworzysz nowe rabatki i kanciki nawet...
ja też obstawiałabym pieska, że to jego wina ...

w swoich drewnianych donicach też zakładałam styropian...


miłej niedzieli


Agatko, kanciki poprawiam co jakiś, czas - już nawet M. czasami zauważa : "Coś Twoje kanciki zarosły", to taka delikatna sugestia, żeby wziąć się za pielenie. On zwykle nic nie widzi oprócz chwastów w trawniku -chwasty w trawniku to na szczęscie nie moja działa, ale chwasty na rabatach o tak, to tępię regularnie
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Tusiala 08:19, 29 lip 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Też zachwyciłam się kancikami.
Kiedy jedziesz po róże?
09:12, 29 lip 2014
Viola napisał(a)


Agatko, kanciki poprawiam co jakiś, czas - już nawet M. czasami zauważa : "Coś Twoje kanciki zarosły"...

U mnie mój Tadzik gdy nie wychodzę do ogrodu pyta się..."Czy Ty aby nie chora?Odpuszczasz sobie dziś?,normalnie to nie jest normalne"...
Miłego dnia Violka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies