Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Małymi kroczkami do celu...

Rumianka 22:37, 27 mar 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Przepiękne te sasanki...moje gdzieś zanikły...wrosły w dół, czy cóś...? Zdróweczka dla Małej...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
MirellaB 22:47, 27 mar 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Mam w czterech donicach 8 sztuk róż.
Wszystkie zimę przetrwały, ale donice miałam docieplone na zewnątrz i róże okryte
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
paulina_ns 10:54, 28 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
U nas dzisiaj piękna słoneczna pogoda, dzień zaczął sie od takich widoków...



A teraz przygotowuje miejsce na róże...oj ciężko idzie...



I póki co przerwa, malutka się obudziła...
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
zoja 11:26, 28 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Paulina i to wszystko sama?

powiem Ci, że ja bez ogrodzenia nie mogłabym mieszkać - żyłabym w permamentnym stresie, że po podwórku wałęsają mi się obcy ludzie i psy - zwłaszcza psy brryyyy...
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Kawa 12:19, 28 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Paula łączę się w bólu mnie też ciezko idzie
żeby nie powiedzieć że jak po grudzie
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
paulina_ns 13:25, 28 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kawa napisał(a)
Paula łączę się w bólu mnie też ciezko idzie
żeby nie powiedzieć że jak po grudzie


Daj spokój Kami, musiałam przerwę zrobić bojąc się, że przytomność stracę najgorsze to te wywozenie cholernie ciężkiej darni, ale już bliżej niż dalej przynajmniej u mnie.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 13:38, 28 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zoja napisał(a)
Paulina i to wszystko sama?

powiem Ci, że ja bez ogrodzenia nie mogłabym mieszkać - żyłabym w permamentnym stresie, że po podwórku wałęsają mi się obcy ludzie i psy - zwłaszcza psy brryyyy...


Niestety tak...męża nie ma, więc wszystko sama.

Co do ogrodzenia kwestia przyzwyczajenia, chociaż nie powiem sprzydalo by się bardzo, choćby ze względu na dzieci. Ale jak się uda jeszxze kilka miesięcy i będzie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
BasiaLT 14:11, 28 mar 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
paulina_ns napisał(a)


Ok dzięki, spróbuję w tym roku, bo faktycznie trochę za wysoko rosną i te gole łodygi trochę mnie denerwują. Tylko gdzie posadzić następne, chyba będę na bieżąco wyrzucala, bo już nawet nie mam gdzie dawać.

Rozchodniki będą rosły niższe i nie pokładają się jeśli się je wsadzi w gorszą ziemię i nie nawozi. Widoczki masz przepiękne. U mnie też akacja zrywania darni na rabatę więc doskonale cię rozumiem .
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
paulina_ns 14:18, 28 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
BasiaLT napisał(a)

Rozchodniki będą rosły niższe i nie pokładają się jeśli się je wsadzi w gorszą ziemię i nie nawozi. Widoczki masz przepiękne. U mnie też akacja zrywania darni na rabatę więc doskonale cię rozumiem .


Basienko ja już prawie na mecie, ale brakło póki co czasu, dzieci ze szkoły wróciły

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 14:42, 28 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MirellaB napisał(a)
Mam w czterech donicach 8 sztuk róż.
Wszystkie zimę przetrwały, ale donice miałam docieplone na zewnątrz i róże okryte


Czyli jest szansa Mirellka,że dadzą radę a czym ocieplalas donice?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies