Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Małymi kroczkami do celu...

AnnaCh 23:11, 28 mar 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Paulina, no to potyrałaś troszkę dzisiaj Jutro wpadnę obejrzeć posadzone róże
____________________
Ania - Malutki pod lasem
paulina_ns 09:04, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MirellaB napisał(a)
Paulinka jak jutro róże będziesz sadzić to mogą stać w wodzie całą noc


Dzięki Mirelka, właśnie zostawiłam na całą noc i dzisiaj je posadzę, chociaż mam takie zakwasy,że rękami ruszać nie mogę
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:05, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
zoja napisał(a)
miejsce zrobiłaś to róże przyszły w samą porę


Zoja daj spokój, dzisiaj ruszać się nie mogę, mam zakwasy nawet na tyłku
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:08, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
gosika67 napisał(a)
Paulinka ja jeszcze mam do posadzenia 3 róże. A to miejsce, które szykujesz dla swoich, to będzie potem wysypane kamykami.
U mnie sasanek opór, same się wysiewają ,nie likwiduję ich , bo potem przekwitają i zaczynają się inne kwiatki. Teraz tj. od lat mam kilka białych a dziś przysłali mi kłącze czerwonej. Jestem jej bardzo ciekawa.
U Ciebie ba pewno się sasanki zadomowią i dorobisz się dużej ilości.Jak Ci się nie udadzą, możesz liczyć na moje.


Dzięki Gosia, mam jednak nadzieję,że się zadomowia, uwielbiam je, a zwłaszcza na zdjęciach tam, gdzie robiłam rabatę będzie wysypana Kora, na zjeździe są kamyki, więc pewnie by się wszystko ze sobą zlalo. A Ty swoje clementisy w pełnym słońcu sadzisz?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:10, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Zana napisał(a)


Pocieszę Cię, że ja oprócz darni jeszcze żółty piach dziesiątkami taczek wywożę. I daję nową ziemię, inaczej nic by nie rosło.

Masz cuuudowne te sasanki I nowy awatarek z takim wiosennym akcentem

A, i zapomniałam dodać, że krzaczki różane pięknie dorodnie wyglądają. Będziesz miała pociechę z nich


Anula wspolczuje, ja jeszcze ziemi muszę dosypac,żeby wszystko wyrównać, ale czekam na męża, nie uśmiecha mi się z jednego końca na drugi z tak ciężkimi taczkami jeździć. Wczoraj ledwo żywa byłam, a jeszxze dziećmi musiałam się zająć.

Mam nadzieję,że róże zadomowia się, bardzo mi na nich zależy, a zwłaszcza na pashminie.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:15, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
AnnaCh napisał(a)
Paulina, no to potyrałaś troszkę dzisiaj Jutro wpadnę obejrzeć posadzone róże


Anula no trochę potyralam, najgorsze w tym wszystkim jest to,że kiedy już miałam prawie wszystko gotowe i chciałam posadzić rośliny, okazało się.....ze miejscami jest beton....dzwonię do męża i pytam co jest grane, a on mi mówi,że jak zalewali kiedyś schody to co im zostało z betonu wylali w to miejsce...myślałam,że padne, padło Kilka niecenzuralnych słów i dostałam odpowiedź,że on mi w tych miejscach posadzi, a beton skuje... Zobaczymy.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:25, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Na chwilę obecną tak to wygląda...przesadzilam stożka bukszpanowego, posadzilam dwie róże pashmine i Stephanie Baronin, pomiędzy buka, muszę dokupić jeszcze kilka kulek, dosadzić rośliny z drugiej strony ( gdzie jest beton), Kora i będzie skończone.



Pytanie do Was dziewczyny, czy z prawej strony będzie pasowała druga sosna na pniu?? I co jeszcze? Drugi stożek? A pomiędzy rozsypane po rabacie kulki?
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Kawa 09:58, 29 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
hej Paula

mnie wczoraj sponiewierało o 21 spałam jak dziecko
aspirynę walnęlam
dreszcze troche przeszły

tyle już zrobiłas za jedno popołudnie>>>??

masakra ...popadam w kompleksy

a nie za dużo chciałabyć tam dać>?

wiesz mam małego palibina na pniu
przenoszonego 2 razy , ostatnio na jesień go wsadziłam w przechowalnik
jakoś u mnie nie chce rosnąć
chcesz?
tylko szzczerze jak nie chcesz to nie czuj się zobowiązana
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
paulina_ns 10:16, 29 mar 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kawa napisał(a)
hej Paula

mnie wczoraj sponiewierało o 21 spałam jak dziecko
aspirynę walnęlam
dreszcze troche przeszły

tyle już zrobiłas za jedno popołudnie>>>??

masakra ...popadam w kompleksy

a nie za dużo chciałabyć tam dać>?

wiesz mam małego palibina na pniu
przenoszonego 2 razy , ostatnio na jesień go wsadziłam w przechowalnik
jakoś u mnie nie chce rosnąć
chcesz?
tylko szzczerze jak nie chcesz to nie czuj się zobowiązana


Kamilka chora jesteś?? To może odpuść sobie trochę.. Ogród nie ucieknie. Ja dzisiaj za bardzo ruszać się nie mogę, wszystko mnie boli, a zwłaszcza prawa ręka i tylek.

Zrobiłabym więcej, ale przez beton się nie przebilam. Myślisz,że za dużo będzie tego wszystkiego? Głównie zależy mi tam na zimozielonych, róże mają być tylko dopełnieniem. Muszę dać coś jeszxze po prawej stronie,bo pusto.

Palibin? Czyli inaczej lilak tak? Wiesz u mnie zawsze znajdzie się miejsce, właśnie wypadła mi trzmielina na pniu po zimie, to może tam by go dała...
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
jolka 10:22, 29 mar 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5502
A z pracą poszalałaś!! Młodość=power! Co do roślin na rabacie ... może jakieś bylinki albo trawki dodasz, dla takiej "miękkości" Sosna i drugi stożek byłoby odbicie lustrzane, ale jakoś mi nie leży. Ale nie chcę CI tu mieszać, bo się na projektowaniu średnio znam

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies