Brzoza Doorenbos aż świeci...ją uwielbiam


Kostrzewy leśne, do cięcia, będą mieć nowe fryzurki na jeża

na koniec moje strzępki malusieńkie po pierwszej zimie

Dubel się zrobił, dopiero teraz zobaczyłam...zostawiam inny obrazek z ogrodu

Aganiu, w wątku lotosowym wkleiłam info o uprawie w pojemnikowej, zobacz.
Pewnie, że pagodowy przeżył, piękne bordowe pędy
Ile masz Atropurpureum? Przemarzl? ale chyba cześciowo tylko?

Justyna napisał(a)

Aganiu, w wątku lotosowym wkleiłam info o uprawie w pojemnikowej, zobacz.
Pewnie, że pagodowy przeżył, piękne bordowe pędy
Ile masz Atropurpureum? Przemarzl? ale chyba cześciowo tylko?

Jak sie cieszę, że może z lotosem mi się uda...zaraz popatrzę...dziękuję za każdą podpowiedź
Dereń pagodowy Variagata

będzie mnie cieszyć, jak to dobrze, że oddalasz mój niepokój, bo inaczej należałoby mi się lanie za zaniedbanie...auć

Mój Atropurpureum był kupiony jeszcze przed ogrodem posadzony był u mojej mamy

Rośnie najdłużej może 15 lat, czy to już za dla niego za długo, nie wiem jak klony palmowe się starzeją,
jak z biegiem lat wygląda ich odporność i jak jest z ich siłą przetrwania, czy to wina
tylko i wyłącznie zjawisk pogodowych, eskstremalnie i rzadko się pojawiających, nie umiem
stwierdzić, ale na to wskazuje, że z upływaem lat jest coraz bardziej wrażliwy
Dziękuję Justynko za:
https://ogrodywodne.pl/uprawa_lotosow_w_pojemnikach/...jest tu dla mnie dużo cennych informacji

Cudownie masz w ogrodzie o każdej porze roku U nas dzisiaj wiało prawie tak samo jak wczoraj ale wieczorem się wypogodziło.
Twarz mnie cała piecze od tego wiatruUwielbiam spacerować Twoimi alejkami. Też mnie czeka pryskanie i sprzątanie bylin

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudownie masz w ogrodzie o każdej porze roku U nas dzisiaj wiało prawie tak samo jak wczoraj ale wieczorem się wypogodziło.
Twarz mnie cała piecze od tego wiatruUwielbiam spacerować Twoimi alejkami. Też mnie czeka pryskanie i sprzątanie bylin

Wiesz, mnie się wydaje, że trochę uspokoiłam tę pogodę, nastaje mój zegar ogrodowy

Spacerek dzisiaj był udany, ciepły, wiatru i chlupania nie czułam po nogami, i nawet białej kałuży wylanej po myciu podłóg przez eMa na drodze nie zauważyłam...jestem cała w skowronkach, marzeniach...czuję wiosnę

Mam nadzieję, że nie potwierdzi się z Atropurpureum przemarznięcie - cudownie tam wygląda.

NO to się zmartwiłam okrutnie Atropurpureum. Cudowny był taki. Myślałam, że drzewa nabierają odporności z wiekiem, może to choroba? Ale jednak mam nadzieję, że będzie dobrze. On cudowny po prostu, perełka.

Miszcz drugiego planu w hortensjach extra, wcale go nie widać

I piękny masz widok z tarasu, i wrzosowisko ma wyjątkowy klimat

Agania napisał(a)

...
stwierdzić, ale na to wskazuje, że z upływaem lat jest coraz bardziej wrażliwy

Powiem szczerze, że jestem zaskoczona i zmartwiona.
Myślałam (a właściwie miałam nadzieję) że Atropurpureum jak przetrwa pierwsze zimy to później już z górki. Kiedyś miała, ale padł po zimie. Wiosną miałam kupić drugiego do posadzenia przy oczku. Ale jak u ciebie przemarzł to co dopiero na moim wygwizdowie....

Agania napisał(a)

jajko znalazłam...

Ciekawe co się wykluje, może Jurassic Park się szykuje.

katel napisał(a)

Mam nadzieję, że nie potwierdzi się z Atropurpureum przemarznięcie - cudownie tam wygląda.

Wiosną się okaże, liczyłam na to, że to właśnie to drzewo mi urośnie