Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Na Łowieckiej

lindsay80 08:36, 20 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Czochy rządzą! No a nad fotką milusińskiego z psiakiem rozczulić się można

Może pod tymi hortkami coś ryło i korzenie mają podcięte?
____________________
Tu ma być ogród :)
Makao_J 09:17, 20 maj 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
inag napisał(a)

Dzięki. Artemisy kupowałam w Rosarium. Pomponelle i Herzogin Christiany w zeszłym roku też mam z tego źródła. Zawsze byłam bardzo zadowolona Mają fajny wybór i jest z nimi miły kontakt.

Dzięki za namiar. Jeszcze nie logowałam się tam ale sprawdzę. Choć te róże zamawiane miały przyjść właśnie od nich. I tak sprawdzę żeby zobaczyć czy na prawdę nie mają Artemis, Larisy i Pastelli.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
inag 23:10, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
babka napisał(a)
Czosnki masz super, moje takie rzadkie kwiatostany mają, musze koniecznie dokupić gladiatory
A przy tych "czosnkach" wymiękłam

Oni prawie cały czas tak "sklejeni"
Dzięki!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Alisonek 23:18, 21 maj 2016


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Kurka zapomniałam o zdjęciu tych niby werben
Doczytałam też że masz różę Herzogin, jest ona warta swojej ceny? bo w zeszłym roku chyba 60 zł kosztowała ((
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
inag 23:20, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Iwk4 napisał(a)

Też mam takie myśli. U mnie do traw dołożę dwie piękne magnolie - drzewka. Do teraz nie ma liści.
Żal mi tej kasy wydanej. Też mi smutno, jak patrzę na Polinki trawki, tak pięknie ruszyły, a moje umarte... no ale cóż... pogodzić się trzeba ze stratami, nawet jak boli i cieszyć się tym, co mamy, co zachwyca, co ładnie rośnie ...
Piszesz o hortensjach...
U mnie bardzo różnie wyglądają zeszłoroczne zakupy. Ta sama seria, posadzone w dwóch miejscach i zupełnie stopniem zaawansowania liściennego się różnią. Chyba jakaś fala przymrozków tam szla...
Zastanawiam się, czy to dobre miejsce dla hortek.

U ciebie może też fala przymrozków w okresie startu przeszła i teraz zebrać się nie może?

Zrób Ilonko fotkę i pokaż.

Polinkowe trawy są jak zaczarowane. Nie wiem co ona im robi (tzn pisała: gnojówka z pokrzyw i dużo wody, ale jak dla mnie to jeszcze jakieś czary mary nad nimi odprawia) Moje też dostają dużo wody i Florovit i...nic
Hortensje u mnie rosną wyłącznie w jednym rzędzie. Jedna obok drugiej. Pierwsze 6 jest pięknych. Następne dwie wyglądały do zeszłego tygodnia jak martwe. Teraz mają malusieńkie pączki - takie dwu milimetrowe (jak na tem okres to trochę słabo...). A ostatnia jest taka pomiędzy. Ma listeczki ale małe. Tak samo podlewane, tak samo nawożone, to samo miejsce. Nie rozumiem tego.
Iwonka, teraz już zostaje tylko czekać i zobaczymy co będzie. Strata dwóch magnolii może boleć Bardzo szkoda... Spróbuj przyciąć jakąś gałązkę i zobacz czy jest sucha czy żyje tylko potzrbuje więcej czasu. Trzymam kciuki za tę drugą opcję
Zdjęcia jutro zrobię tych hortek to sama zobaczysz jak wygądają.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:20, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Wrrrrr! Najpierw nie chce się nic wysłąć a później idzie kilka razy
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:21, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
No właśnie
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:23, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Madzenka napisał(a)
I ja czekam na ruszenie moich rozplenia na ten ciepły weekend, nic jeszcz nie jest przesądzone

Z rozplenicami masz rację. U mnie z jednej strony są już spore a z drugiej dopiero co maleńkich źdźbeł można się dopatrzeć w kilku miejscach. Ruszą u Ciebie na pewno
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:27, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Borbetka napisał(a)
Byłam wczoraj go zobaczyć (znaczy Carnivala) i ma pojedzone listki przez coś. Miałaś jakiegoś szkodnika na nim? Od mrozu też trochę dostał. Dopiero wybija malutkimi listeczkami, ale pozwijany jakiś jest.

Ups, to może opryskaj czymś? A patrzyłaś czy nie ma na nim jakiś gąsienic lub innych tym podobnych? Mój nigdy żadnych szkodników nie miał więc nie wiem co to może być ale stawiam na jakieś ssąco- gryzące stworzonka.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:28, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)
Ale blondynek udoczy
A no i czosnki tez oczywiscie

Tylko wciąż się zastanawiamy po kim on taki blondas Podobno moja teściowa miała jasne włosy w dzieciństwie. To jedyny trop
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies