Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Na Łowieckiej

inag 23:30, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
lindsay80 napisał(a)
Czochy rządzą! No a nad fotką milusińskiego z psiakiem rozczulić się można

Może pod tymi hortkami coś ryło i korzenie mają podcięte?


Też tak myślałam i nawet jedną - tę najbiedniejszą podkopałam ale nic w korzeniach nie ma więc ta opcja odpada. Pierwszy raz mam taką sytuację. Jutro pokażę jak to wygląda.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:32, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Makao_J napisał(a)

Dzięki za namiar. Jeszcze nie logowałam się tam ale sprawdzę. Choć te róże zamawiane miały przyjść właśnie od nich. I tak sprawdzę żeby zobaczyć czy na prawdę nie mają Artemis, Larisy i Pastelli.

To dziwna sprawa bo ja dzwoniłam żeby się upewnić czy mają tę odmianę na stanie i miła Pani poinformowała mnie, że tych róż jest tyle, że nie ma możliwości żeby zabrakło. A napewno zamawiałaś z Rosarium a nie z Rozarium?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:40, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Alisonek napisał(a)
Kurka zapomniałam o zdjęciu tych niby werben
Doczytałam też że masz różę Herzogin, jest ona warta swojej ceny? bo w zeszłym roku chyba 60 zł kosztowała ((

A ja Ci zaraz wkleję fotkę moich siewek werbeny - w rozplenicy Dziś siedziałam z pęsetą ale to syzyfowa praca.
Mam Herzogin i własnie tyle za nią płaciłam Powiem Ci tak:
Pachnie obłędnie! Wyglada tak jak na obrazku. Dla mnie jest piękna ale ma swoje wady. Kwiaty są baaaaaardzo nietrwałe. Okrutnie szybko niszczy je woda (u mnie są na linii zraszacza więc co chwilę obrywałam w zeszłym roku zniszczone kwiaty) ale za to pączków jest taka masa, że i tak jak jednego dnia obrywałam kwiaty to drugiego inne się otwierały i wciąż coś pachniało. Może powodem było to, że sadzonka była młodziutka i w tym roku ta róża zachowa się inaczej? Zobaczymy
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:43, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Werbena - No i fajnie, tylko dlaczego w rozplenicy??!

____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
babka 23:44, 21 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Też mam wszędzie łany werbenowe z wyrywaniem poczekam aż podrosną, łatwiej będzie

Edycja- ale sobie miejsce u Ciebie znalazła, jak w gniazdku
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
inag 23:48, 21 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ja też tylko nie tam gdzie chciałam Wyobraź sobie, że nie wysiała mi się nigdzie tylko tam! Nawet w miejscu gdzie rosła nie ma ani jednej siewki a dwa metry dalej w każdej rozplenicy. Obok nich też nie ma
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Alisonek 23:50, 21 maj 2016


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Ilonka te moje sa tyci tyci w porównaniu do Twoich. ale chyba mam te same tylko mało ich w tym roku
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
MirellaB 00:50, 22 maj 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Hi hi werbena w rozplenicy, a to Ci psikusa zrobiła

Ilonka z werbeny od Ciebie mam dwie sadzonki.
Kupiłam sobie jedną dorodną na otarcie łez.
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
nawigatorka 07:50, 22 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
U mnie werbena w hakone
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
leon60 08:59, 22 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
to wcale nie jest śmieszne, też ją mam wszędzie
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies