Jolu deszcz niestety chyba pada już wszędzie, mnie też nie ominął i tak ma być podobno do końca tygodnia Pierogi powiadasz? Mmmmmm....pycha Pozdrawiam słonecznie

Za te pierogi i miłe towarzystwo to i ja bym ci chętnie skosiła trawnik ,posiedziała na drewnianej werandzie nawet w kurtce byłoby przyjemnie a gdyby jeszcze mama się pojawiła to mogłabym nawet poczekać do następnego koszenia .Muszę spojrzeć na mapę jak daleko od siebie mamy .Odpisałam ci u siebie ale wpadłam tez na chwilkę i do ciebie się przywitać .

Kasiu, Danusiu, jesteście kochane dziewczyny. A z pierogami nie żartuję, po prostu zapraszam. Ale jednocześnie chciałabym prosić Was abyście napisały mi czy to jest kocimiętka czy inna roslinka. Dostałam malutki krzaczek i posadziłam w donicy. Bardzo się ucieszyłam bo chciałam mieć kocimiętkę, ale teraz mam wątpliwości

czy to jest kocimiętka?

Kasiu, Danusiu, jesteście kochane dziewczyny. A z pierogami nie żartuję, po prostu zapraszam. Ale jednocześnie chciałabym prosić Was abyście napisały mi czy to jest kocimiętka czy inna roslinka. Dostałam malutki krzaczek i posadziłam w donicy. Bardzo się ucieszyłam bo chciałam mieć kocimiętkę, ale teraz mam wątpliwości

czy to jest kocimiętka?

To jest dąbrówka. Kocimiętka jest bardzo podobna do mięty, tylko kwiatki ciut inaczej ma ułożone.
Ale dąbrówka też ładny kwiatek, i ładnie zarasta w trawniku. Niżej masz kocimiętkę, na razie bez kwiatków.

ach jak ja bym chciała mieć kocimiętkę,zachorowałam na nią jakten kot....Pytam wokoło i nikt nie ma . Może w przyszłym roku zapoluję.

ach jak ja bym chciała mieć kocimiętkę,zachorowałam na nią jakten kot....Pytam wokoło i nikt nie ma . Może w przyszłym roku zapoluję.Kosiłam dzisiaj trawnik zdążyłam przed kolejną ulewą, ale kupię sobie w przyszłym roku kosiarkę spalinową na kółkach, bo tą kosą nie daję rady. pozdrawiam

A nie masz prądu w domku? To musisz spalinówkę nabyć.
Ręczna kosa do machania to nie dla kobietki. Miałam podkaszarkę na moje kilka metrów, ale pękła szpula,i już są nowe modele, a do starej nie ma części, to za psi grosz elektryczną nabyłam.
I jestem zadowolona.
Czy pracujesz w Bibliotece w Wojsławicach?

Witaj Jolu. Wpadłam Cię odwiedzić, jeśli pozwolisz. Masz super ogródek i cudowne pasje. Ja też lubię fotografować od zawsze kiedy pamiętam. Ponadto widzę , że mieszkasz w rejonach mi trochę znanych, zresztą też nie tak daleko od Lublina , w którym mieszkam. Mam bliską rodzinę w Chełmie, Hrubieszowie i okolicach i w Trzeszczanach a to chyba nie tak daleko od Ciebie. Będę wpadać i zaglądać do Twojego ogrodu i w wolnej chwili przeczytam cały Twój watek bo na razie tylko pismo obrazkowe przeoglądałam. Pozdrawiam.

Haniu,nie mam pradu na działce, dlatego kupiłam kosę spalinową bo moja działka na poczatku to był ugór z 25-letnim stażem. Ale teraz jest w miare równo i mogę kupić spalinówke na kółkach tylko w tym roku cieniutko z kasą. A jeśli chodzi o kocimiętkę, to nie rób sobie kłopotu, gdzieś poszukam a adres moge Ci podac na priv tylko nie wiem jak się to robi. Pracuję w bibliotece od 6 lat , a przedtem w Domu Kultury. Za pół roku ide na emeryturę. Pozdrawiam buziaki!