Moje rozchodniki zebrały wodę jak przewrotnik piękne male kryształki

Ale nakupiłaś tych sasanek , fajny pomysł one długo dobrze wyglądaja,Pozdrówka.

Dziś doszły liliowce, połowa z nich powędrowała na rabatkę w nowym, ładne sadzonki. Liliowców już mi wystarczy ale z kolorami będzie wielka niewiadoma, bo to mix. Najwyżej będę przesadzać, póki się nie rozrosną w duże kępy.


Na ryneczku kupiłam dziś u znajomego ogrodnika różowe sasanki, a rzeczka sasankowa uzupełniona o brakujące fioletowe sztuki. Tak naprawdę, to są różne odcienie fioletu. Ziemia przygotowana wg zaleceń Agnieszki z Jurajskiego


i tulipki

Aniu, masz rację, rośliny z kropelkami wody zawsze są urocze

Bogdziu, o to mi chodziło, rozrastające sie liście sasanek przykryją potem zamierające cebulowe

Mariolu, podziwiam, twoją magnolię, naprawdę cudowna, olbrzymia, to jest dorosłe drzewo, musi rodzić nasiona, czyli musisz usuwać.................sasankowo poszalałaś, ale jak nie kochać sasanek...............tulipanki mam na okrągło na ogrodowisku...................wiesz, że ja ich prawie w ogrodzie nie mam, bo ja nie cebulowa, ubolewam nad tym.......uwielbiam je w wazonie i oglądać, ale denerwują mnie potem te liście, których nie można obcinać po przekwitnięciu, foty są piękne

buziaki

Kwiaty w pełnym rozkwicie...kolorowo i pachnąco,lubię tak...
Liliowców dużo,na pewno już posadziłaś...mam 4 - dwa już kwitły i dwa nn -czekam na kwiaty.Nie mam już miejsca na sadzenie,część jeszcze w doniczkach {przekopane}...a jeszcze czekają siewy w domu.Sasanki bardzo lubię...takie puchatki.Pozdrawiam.

Aganiu, tulipany mam w doniczkach, ochrona przed nornicami. Oczywiście to niewiele w porównaniu do ogrodowiskowych łanów


Bogusiu, dziesięć sadzonek liliowców u mnie, drugie tyle u znajomej. Potem będziemy się wymieniać
No i te, które były posadzone już wcześniej. Zależało mi na bezproblemowych roślinach na tę rabatkę. Jeszcze bukszpan do przycięcia a obwódki z kostki w wolnym czasie.


Sasanka dla Ciebie


i dla wszystkich zaglądających

Na niedzielę

Cudne sasanki! Piękne są! Tulipany pod liliowcami to fajny patent, nie widać zasychających tulipanowych liści, bo liliowce je zakrywają
Też mam cebulowe w 90% w koszyczkach i doniczkach w ziemi, bo nornic u nas dostatek:/

piękne te pomarańczowe tulipki z rysunkiem na liściach, pamiętasz może odmianę?

pozdrawiam!

Karola nazw tulipanów poszperam w zapiskach, będę pamietać teraz na szybciutko muszę wam to pokazać, taki widok codziennie oglądam, aż bije po oczach




i upewniłam się, że wraz z korą kupowaną w tartaku do nowego przywędrowały zawilce.
Z drugiej strony łąka stokrotek, ale muszę zrobić fotkę jak się kwiatki otworzą na dobre.