paniprzyroda napisał(a)

Dziewczyny, nie jest tak źle, widzę już komputerByłam kilka minut w nowym po tygodniu nieobecności. Dobrze, że w międzyczasie padało, to rośliny sobie radzą.
Różyczka Parky kwitnie całymi bukietami,

i przymiarki gadżetów ogrodowych





a zamiast jestem w ogrodzie powinnam napisać byłam...5 minut

Pięknie ozdoby,komponują się w ogrodzie ,takiego motylka z haczykiem ,chętnie bym zaprosiła do swojego ogrodu,rozchodnik z trawą cudny.pozdrawiam

Ja wciąz bez komputera domowego............pan fachowiec sie nie spisał i nie dotarł do mnie wiec tyle co w pracy wpadnę na momencik.....

Dzieki raz jeszcze za miłe przyjęcie, ciepła atmosferę i dobrego "przewodnika" po Kutnie. Fajny dzien spedzilysmy w sobote, były piekne rosliny ( róże w mniejszości niestety) ciekawa wystawa kompozycji florystycznych, dobre humory, piekna pogoda, pyszne ciasto i dereniówka (!!) oraz wesołe towarzystwo. Czasu jak zwykle mało, zeby oiec wszystkie stragany z troslinami, wystawe, dwa twoje ogrody i jeszcze pogadać do woli.....nie da sie....

Róże na samej wystawie rzeczywiście były w gorszej kondycji niż w ubiegłym roku, wygladały na "zmeczone" i z daleka wygladały interesująco - zbliska juz niestety mniej. Kompozycje florystyczne ( te na pietrze) btyły tak jak w ubiegłym roku piekne, podobały mi sie bardzo - w tym roku były takie dostojne, królewskie - godne królowej kwiatów, z resztą motywem przewodnim tych kompozycji były atrybuty królowej, tron i korona..

Co do stoisk z "rasowymi" różmi to rzeczywiście było ich mniej niz w ubiegłym roku ale i tak nasze zakupy spowodowały że bagażnik dobijałysmy prawie kolenem, były i róże i trawki i hosty i inne zakupy...

Twoje ogrody piękne jak zwykle, ciasto pyszne a gościnnośc i serdeczność twoja i twoich synów oraz męża przemiła. Bardzo mi sie podoba twój nowy ogród, jak te rosliny urosły i wszystkie zdrowiutkie. Róże masz sliczne, "swiecąca" czerwona żurawaka - żarówka została mi w głowie - muszę taka sobie gdzies kupic jak znajdę, a szpaler hortek przed domem i trawy porosły olbrzymie i pieknie. Dom w budowie tez zrobił na mnie wrażenie, a najbardziej ten widok z okien na pietrze
Masz bardzo miłych synów i jakich zdolnych - ozdobne podpórki ogrodowe będą z powodzeniem zdobiły niejedna rabatę.

Wyjazd ze wszech miar udany, ciesze sie ze podarowane przeze mnie liriope spełniło twoje marzenia - u mnie zimowało bez problemu (posadziłam w zacisznym miejscu, przykryłam stroiszem a poza tym zima była słaba) za to kwitło do mrozów.

Buziaki! Pozdrowienia dla Danusi !
Jak bede miała sprawny komputer to wrzuce u siebie fotki.

Pani Przyrodo, serdecznie dziękuję. Ja mam tę Lions Rose na liście.

Kasiu-Luizo mam nadzieję na wizytę u Was
Aniu Monte, póki co listu nie ma, trudno Parole kupiłam dwie z gołym korzeniem i jutro do posadzenia, muszę im znaleźć dobra miejscówkę
Bogdziu, jak zwykle jesteś bardzo kochana liliowce przycięte i oczyszczone, jutro od rana sadzę, bo później zaczynam pracę
renatamama3 cieszę się, że podobają Ci się kute ozdoby zamierzam je wykorzystywać maksymalnie do wspierania wysokich roślin
Margarete, tyle ciepłych słów Danusię pozdrowię

Pokazała kolor ożanka wysiana w tym roku

nie pokazywałam tej części, nie ma cegły na łuku naprzeciwko różanki, zastąpiłam ją kostką, przy samym placyku z kolei po lewo rośnie New Dawn i z drugiej jego strony maleńki powojnik Purpurea Plena Elegans, dla nich będzie zrobiona kuta okrągła pergola, zastanawiałam się, czy nie będą miały za ciasno pod brzozami, ale podczas wizji lokalnej łódzkie dziewczyny stwierdziły, że może tak być.


powojnik chociaż maleńki zdecydował się jeszcze zakwitnąć


pamiętacie malutkie siewki jarzmianki? przesadzone wiosną ze starego, pierwsza z nich kwitnie

Karolino, kojarzysz nazwę białej nn, mówiłaś mi, ale zapomniałam



pastella wybarwiona na różowo

bonica nadal tłoczy

[
a takie dalie dopiero zaczynają kwitnąć

Och jak dawno u Ciebie nie byłam więc nadrabiam i zastaję jak zwykle cudne wieści i widoki /spotkania i perspektywa kolejnych ach!!/

Ta dalia mnie poraziła pięknem - jaka to wsadzałaś karpę kiedy ?


Czy Ty w nocy siedziałaś u mnie na huśtawce??? to zmokłaś bo lało
ciszę się że mnie odwiedziłaś pomimo deszczu

pozdrawiam

A i doczytałam dalej, smutna ta relacja z Kutna ale taka prawdziwa i ostudza zapędy.
Niestety mam takie podobne obserwacje z innych imprez czyli muza i okropny smród oleju że niby kiełbaski pachną a idea gdzieś gaśnie - to jest tylko i wyłącznie organizatora wrażliwość a teraz takie są w modzie,

oby w Skierniewicach było lepiej, czekam na relację bo to było moje marzenie młodzieńcze tam pracować hehehe

wypatrzyłam piękną kupkę lirioppe kwitnącą - chyba dostałaś - u mnie kwitło pięknie rok temu a teraz ma 1 kwiatek i nie wiem dlaczego - może masz jakiś pomysł

pozdrawiam

Mariolko, to nie ja! Ja odczytywałam karteczkę z White Cover, ale to nie ta. A to nie jest Artemis? Chociaż może i nie, bo trochę duże ma kwiaty... Dziewczyny na pewno podpowiedzą

Twoja ożanka rośnie i u mnie, ale nie ma takich warunków, może za rok zakwitnie

paniprzyroda napisał(a)

nie pokazywałam tej części, nie ma cegły na łuku naprzeciwko różanki, zastąpiłam ją kostką, przy samym placyku z kolei po lewo rośnie New Dawn i z drugiej jego strony maleńki powojnik Purpurea Plena Elegans, dla nich będzie zrobiona kuta okrągła pergola, zastanawiałam się, czy nie będą miały za ciasno pod brzozami, ale podczas wizji lokalnej łódzkie dziewczyny stwierdziły, że może tak być.

Ten zestaw : perowskia z werbena obok róż ........bossko !

Wg mnie to chyba Artemis ale zapytaj fachowca różanego naszego lokalnego _ Anity ona zna sie na Artemisie jak nikt bo podarowała nam (mnie i Bogdzi - po 1 szt )
Pozdrawiam !