Mariolo, nie mogę się doczekać spektaklu, jaki tworzą Twoje kwitnące tiarelki.

W mnie powojniki jeszcze daleko w tyle. Widziałam magnolie po deszczu. Bardzo podobną dużą magnolię kiedyś wstawiłam u siebie, zdjęcie zrobił kolega z pracy, rośnie gdzieś w okolicy Tuliszkowa - to chyba nie ta sama?, muszę odszukać to zdjęcie.

Maj u Ciebie kolorowy i przez to piękny

To ta magnolia. To chyba coś na zasadzie deja vu

Posadziłam orliki miesiąc temu Tylko na razie marnie wyglądają, bo kupiłam w Lidlu 3 sztuki za... 3zł Zaszalałam i wzięłam dwie paczki

PS kupiłam oczywiście kłącza, a nie doniczkowane roślinki.

Orliki śliczne, busz Ci się juz zrobił piękny.

ja wysiałam pełne orliki - ciekawe czy wzejdą?
w zeszłym roku dwukolorowe nie wzeszły

Jak pięknie u Ciebie, wiosennie Ładną masz obwódkę z bukszpaników! Za dwa lata będzie już ładny, gęściutki żywopłocik

Sliczna magnolia i reszta też orliki mimo mocnego rozsiewania, bardzo lubię jako roślinę, za małe wymagania i wielkie piękno

Basiu, tiarelki rzeczywiście kwitną, to odporne rośliny, przesadzałam je już chyba kilka razy, rabatka nadal w trakcie reorganizacji



Yolka rzeczywiście, nie dziwię ci się, układ świerka z magnolią bardzo podobny.

No to może jeszcze taki obrazek


Zielona, orliki szybko się rozrosną, na dodatek lubią się wysiewać, moje z ubiegłorocznego czerwcowego siewu w polu malutkie, ale już w docelowym miejscu

zakwitł następny powojnik

Bogdziu, busz dopiero się robi, tu przesadzane jesienią byliny ze starego ogrodu


reanimowany cis od znajomych, jeszcze widać prześwity, ale powoli się zageszcza ( kiedyś obiecałam Tess jego fotkę)

a pod cisem ubiegłoroczne nasadzenia pojedynczych ciemierników

i z lewej przechowalnik