paniprzyroda napisał(a)

[b]

Te krwawniki są piekne a widok ogólny na rabaty i cały ogród boski

A pomyśleć że nie wiedziałam że ożanka taka ładna, przezimowała mi połowa siewek od Ciebie, kwitną już ponad tydzień, cudne są! Mus jesienią przenieść na frontową rabatę i nasiona zebrać

Dzięki za wyczerpujące info nt krwawników. A nasiona od kolekcjonera, bo chyba kupić nie da rady?

pozdrawiam

Mariolu, czy taką właśnie piękną ożankę będę miała z nasionek od Ciebie?

Pani Przyrodo,
mam problem wyboru, proszę o radę:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1027-pszczelarnia?page=1051#post_5

Mariola piękna ta rabata z białymi różami. Jeżeli będziesz mogła zebrac nasiona to ja też chcę ożankę i czarnuszkę. I jak bedziesz mogła skubnąć trochę krwawnika to ja tez chętna. Ja mam ewentualnie krwawnik taki czerwonawy średniej wielkości i taki kremowo- żółtawy wyższy. Będę mogła sie takim podzielić tylko ja nie wiem kiedy można- czy na wiosnę najlepiej dzielić ? Pozdrawiam

Ewo, w nowym na glinie muszkatołowa też mała. Lubi jednak żyzną glebę.
Dorota123 - nadal bez deszczu, na dodatek z wiatrem. W starym są dwie studnie, w nowym brak. Na szczęście to inna nitka wodociągu i wody nie brakuje, staram się gospodarować nią jednak oszczędnie.
Agnieszko, nasionka czarnuszki można dodawać do chleba, jeśli się samej piecze. Ogrodowa też ma takie czarne nasionka, to chyba to samo Jest doskonała do wianków ładnie zasycha.
Krysiu, będę ograniczać krwawnik przy Edence, więc nie ma sprawy

Karola, o który kolor krwawnika pytasz? Nowe przecież będą się u mnie rozrastać a różowych już jest sporo. W sklepach są nasiona, ja spotkałam mieszankę różowych.
Tess, jeśli Ci wysyłałam nasionka ożanki, to tej samej chyba, że coś innego Sądzę, że jednak trzeba odnawiać ją po dwóch, trzech latach, bo kępy stają się za duże.
Pszczelarnio, byłam
Gocha, skubnę teraz po kwitnieniu można przyciąć niżej i podzielić, wiosną jak najbardziej. Na nasionka trzeba troszkę poczekać

Mariolko, czy jedziesz do Pęchcina? bo ja nie pytam o motyle
pozdrawiam!!

paniprzyroda napisał(a)

E
[b]Agnieszko, nasionka czarnuszki można dodawać do chleba, jeśli się samej piecze. Ogrodowa też ma takie czarne nasionka, to chyba to samo Jest doskonała do wianków ładnie zasycha.

No niestety, nie to samo. Do jedzenia dla smaku i zdrowotności nadają się tylko nasiona czarnuszki siewnej (nigella sativa). Ma biało-zielone kwiaty i jest mniej efektowna jak kwitnie, ma troszkę inne wydłużone nasienniki z długimi "wąsami" u góry.
Ta ładna niebieska, biała i różowa z naszych ogrodów to czarnuszka damasceńska (nigella damascena). Nie otrujemy się nią, ale ta nie ma tego intensywnego, pięknego aromatu. Za to do wianków i bukietów doskonała.

A teraz o ogrodzie - u mnie też zakwitła piękna ożanka od Vivy. Róże, krwawniki, lawenda pięknie się komponują na Twoich rabatach, bardzo lubię na nie patrzeć.
Wiesz jak zazdroszczę TEJ dalii?

Mariolu, pewnie u Ciebie też było podlewanie, mam nadzieję, że bez gwałtownych burz.
U mnie walka o przetrwanie ogrodu zakończona, niestety nie całkiem pomyślnie.
Twoje bylinowe świetnie wyglądają i tworzą wspaniały gąszcz Wszystko przekracza wysokości moich roślin więc niebawem będziesz musiała organizować przeprowadzkę albo podcinanie trawnika