Wczoraj chciałam coś napisać i zasnęłam przy kompie. Ostatni obraz, który został w mojej pamięci, to ta piękna pomarańczowa róża. Możesz mi coś na jej temat napisać? Jak jej na imię?
Ja też bardzo miło wspominam nasze spotkanie. I twojego zdolnego syna, którego dzieło podziwiam. Mam nawet fotkę tych ślicznych motylków Kiedyś się zgłoszę po takie cudo

Motyle śliczne, gratuluję zdolności i pomysłowej dekoracji. Zostawiam pozdrowienia

Reniu, akurat w tym miejscu liliowce rosną w takim zestawieniu. Kolorki energetycze
a ogród zobaczysz zapewne
Małgosiu
Luki, nie sposób śledzić wszystkich wątków

rutewka rozwija pączki, jeszcze kwitnie Eden, w pobliżu pachną lilie

Iwk4 ta róża to świeży zakup, przyjechały do mnie dzięki uprzejmości Gochy
Teasing Georgia, Lady off Shalot, Crown Princess Margarete, Jubilee Celebration. Podobna do Margarete rośnie u mnie od jesieni, ale nie mam pewności, że to te same. Tak że wiedza na ich temat raczej skromna. U Vivy widziałam i wąchałam Teasing Georgię, pięknie pachnie, duża poszukam fotki i wstawię, jeśli chcesz. Będą zmiany na rabacie właśnie ze względu na te róże będą na niej gwiazdami

te floksy kwitną już baardzo długo



kolejny kolor pysznogłówki, lada chwila zakwitnie moja z siewu, zastanawiam się, czy będzie biała w tle rozwary


i takie z siewu cudeńka rati............bida faktycznie, jakieś malusieńkie

yolka, dzięki już jesteś wolniejsza?

moje dzielżany kupione w Pęchcinie nieco przywiędły, ale te, które rosły już wcześniej zachwycają w tej fazie

Mariolu
A jak długo ta rabata liliowcowa zachwyca w sensie kwitnienia?
I jakie tam masz odmiany? ... i czy w półcieniu liliowce dadzą radę?

Fotki róż poproszę
Moja pysznogłówka też jeszcze w pączkach - ciekawa jestem koloru. nie widziałam jasno różowej pysznogłówki
A moje floksy dopiero startują - u ciebie przekwitają

Ładną masz tę rutewkę.

Ja też napiszę,że rutewka śliczna i chyba bardzo dorodna sadzonka.
Moje ubiegłoroczne Delavaya ledwo dyszą. Dzielżany jeszcze nie kwitną, dalie zjadły mi ślimaki, aminek miał złą ziemię, floxy mają grzyba, jednym słowem u mnie klęska
Dobrze, że mam gdzie wpadać pocieszyć oczy
O róży myślę

Ciagle mam pracowniany kołowrotek, ale goście pojechali i w domu mam spokój. Nie mogę wgrywac zdjęć, wyskakuje nieznany błąd, chyba bedę prosić Danusie o pomoc.