Mam dylemat z wyborem basenu...
W sumie stać mnie teraz tylko na tzw kanadyjski, czyli z metalowej obręczy i wyścielany folią.
Biorę też pod uwagę z gotowej formy, poliestrowy, ale on jest 3 razy droższy i wtedy w najbliższej 3-latce, nic innego nie zrobie w ogrodzie ;(
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tymi kanadyjskimi, czy to jest straszne badziewie??? Ma on być wkopany i zabudowany, także trochę musi posłużyć...
Pytałam na forum w basenach, ale tam chyba nikt nie zagląda