Życzę wytrwałości i zdrówka do wiosny na pewno będzie lepiej , an pocieszenie powiem Ci , że u mnie też ogród do zimy nie gotowy
Za wcześnie się zima pcha
I optymizmu, że wszytko będzie dobrze a ogród teraz da sobie radę 
Zdrowiej tylko.
Ja bardzo lubię ten mój ogródeczek i pracę w nim. Sto razy bardziej wolałabym zmęczenie kręgosłupa od pracy w ogrodzie z takiego zdrowego zmęczenia, ja przy każdym ruchu boję się, że się cały rozsypie. Wkrótce ma być usunięty problem to i może kręgosłup da mi popracować, bardzo na to liczę.
Te widoczne pędy urosły w tym roku, mają ponad metr długości.
