Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 2
Czym najlepiej podsypać/podlać rododendrona (który mi w tym roku nie zakwitł-kupiłam go w zeszłym roku kwitnącego, a teraz zamiast kwiatów wypuścił nowe pędy-wsadzałam go w kwaśne podłoże, ale w ubiegłym roku nie nawoziłam go trzymając się niby zasady, że jak coś się kupuje w doniczce to jest nafaszerowane nawozem. I być może to był błąd). Tydzień temu podlałam go bioponem do rododendronów-niby mam to robić co 2 tyg-wg.instrukcji na opakowaniu. Zastanawiałam się, czy dodatkowo nie kupić czegoś do zakwaszania gleby-widziałam taki specyfik w granulkach-być może, że kwasowość spadła, bo w dołek przed posadzeniem wsypałam trochę ziemi takiej z worka do azalii-ogólnie raczej ziemię w ogrodzie mam piaszczystą, ale chyba powinna być przynajmniej lekko kwaśna, bo rosły/rosną tu zwykłe sosny. Poradźcie. Czy może kupić azofoskę i tym tylko sypać? Nie mam doświadczenia bo dopiero powoli od ubiegłego roku zakładam ogródek.
Czym jeszcze mogę zasilć ketmię syryjską, krzewuszkę, forsycję i ognika? - takie krzewy posiadam - te trzy ostatnie kwitły lub kwitną w tym roku, ale nie chciałabym, aby w przyszłym roku mnie niemile zaskoczyły-jak rododendron.