Kujon jak nic ależ czego można było się spodziewać
Od licencjackiego ciastka / kawy/ drinka / herbatki - niewłašciwe skreślić - to siem raczej nie wywiniesz
Chociaż ..jak postawisz kawę choć ćwiartce ogrodowiska to jak nic bez galot zostaniesz
Żarty na bok
Gratuluję
Witam Elu. Wiem, ze sie wpisywalam u Ciebie, ale zabij kiedy to bylo. Wspominalam Chorzow? Znak zapytania Chorzow zawsze warto wspominac szczegolnie park, stadion, kolejka gondolowa i roze pod kolejka, zoo, wesole miasteczko.
Przypomnij mi. Ładny ogrodek, ale to na szybko obejrzalam od konca 20 str.
Jeszcze wieczorem przybede.
Lotos nie wygląda zdrowo. Nie znam się na roślinach wodnych. Nie pomogę. Dużo z nim zachodu widzę, ale jak zakwitnie, to padniemy. Eluś, jak tylko będę znała terminy wyjazdu, to dam Ci znać od razu. A Ty już swoje terminy znasz?
ojjjj..wpisywałaś ale daawnooo, daawnooo..
O Chorzowie pisałaś u kogoś w kwestii kupowania róż i to dlatego dopytuję może jest jakieś ogrodnictwo , którego nie znam ??
Buziol
Ps..oczekuję na Cię wieczorem
Noo nie wygląda i mnie to martwi..a Mariusza chyba nie ma , więc pomocy znikąd
Ziemia, woda, nawożenie, temperatura..to wszytsko jest mega istotne...aaaa...łoszalejem
Wczoraj przesadziłam go do innej gleby, zobaczymy , może to coś da natomiast kłącze pod ziemią wykształciło się w sposób prawidłowy..masz ci los..być tu mądry
Nie znam jeszcze terminów..na nic..jak zwykle mam dom fffariatów przypuszczam że ok 10 sierpnia
Czekam na jakoweś info do Ciebie
Chyba nie Asiu...on zaczął kiepsko się czuć po wsadzeniu do ziemi..gdzieś czytałam ,że lubi glinę , zasobną...no to takiej go wsadziłam..ale może to było..za bardzo gliniaste ?? a bo ja wiem ??
Fajnie ,że Ci sié mikro podoba zabawne jest to ,że tu na miejscu nawet o ogrodzie nie porozmawiałyśmy..echhh....
Pytałam Anki ale ona fest zabiegana...
Pierwszy kffiatuch ??? ja Ci powiem..nie wiem o co biega moja już jest po piwrwszym kwitnieniu i obecnie nie ma kwiatów
Zrobié z tym roku jakiś reżim z podlewaniem zimą..może to coś da i dopytam Andy..Ona też ma róże w donicach i chyba żadnej nie ukatrupiła
Moje red baony żyły se wiele lat nawet nie okrywane..ale w ubiegłym roku je przesadzałam i dodatkowo ten śnieg w maju...kilka mi poszło , a reszta żyła i ta zaprojektowana przez Lukiego falka dziurawa cosik była więc prezent był idealny na załatanie dziur
Buuuziole