Próbuję przegonić chmury z deszczem nad Polskę..Szkoda,że mam tak mało siły
Letni czas wolny szybko Ci pewnie Iwonko zleciał,nie obejrzysz się i będą ferie..
Kasiu, roślinki podlewam, ale trawnika prawie już nie. Jak przyjechałam po tygodniu, z zielonego zrobił się słomkowy. Teraz za dużo trzeba, by nadrobił. Trzeba czekać na deszcz. Podlewam tyle, by całkiem nie usechł.
Olga, widać.
Robiłam fotki w niedzielę rano, niektórych szkoda pokazywać. Zal normalnie tych przypalonych roślin. Ledwo dychają
Ale cieszę się, że ci się podoba.
Małgoś, mam go pierwszy rok: 150-160 cm z kwiatostanem. Ostatnio mierzyłam
Szopce brakuje dachu i tynku. W tym roku już nie dam rady. Potem będzie tam donica i drzwi garażowe podnoszone. Wszystko za rok niestety.
Ławkę robił M, ale wyszedł mocno jaskrawy kolor. Na drugi rok przemaluję troszkę
Vanilki wreszcie. Bo rok temu ... szkoda gadać
Niedawno w tv mówili o suszy jaka panuje w Polsce A tutaj dziś znowu pokropnie,moje dmuchanie nic nie dało...jak widzę tutejszą kukurydzę a jest zielona i wyższa ode mnie to smutno mi,że deszcze nas omijają ale miejmy nadzieję,że w końcu ziemia dostanie to co powinna dostać...
Iwonko lato szybko zleciało nie wiadomo kiedy.Jesień szybko zleci (miejmy nadzieję,że nie będzie szara a piękna złota),potem zima i wiosenka przyjdzie
Miłego dnia