Przyszłam się przywitać ładnie choć od dawna już podpatruję i podziwiam Twoje prace i efekty. Zazdroszcę Ci terenu, który daje możliwości rozwinięcia skrzydeł. Pięknie je rozwijasz
Pozdrawiam ciepło
Marzenka pozdrawiam cieplutko od kominka .kolorów już niet ,zimnica .zostały tylko fotki .
Ja teraz mam fazę na książki .Tokarczuk wydała księgi Jakubowe ...
Renia co nowa pora to zawsze to samo mówię .ale rzeczywiście jesień u siebie lubię
ten klon to podstawowa wersja atropurpureum ,nie mylić z szczepionym klonikiem. pozdrawiam
Aga No coś ty nie wypada absolutnie . dopiero byłby cyrk .jednak choć jesienne kolory intensywne to nie takie żarówy jak na wiosnę .
Pamiętam . paczka wysłana .pozdrawiam Olka
Marta pozdrawiam z naleweczką pigwową w ręku ...
Zbyszek rozplenic za dużo już u mnie . na wiosnę połowa z trawiastej pójdzie precz,ale ja to tutaj po Danuśce byłam pierwszym propagatorem traw ..pamiętasz ?
Agata zastanawiam się czy go teraz nie ciachnąć . wkurza mnie jak śmieci do połowy zimy po całym ogrodzie zbieram liście .na kawusie zaraz z początkiem wiosny zapraszam
Gosiu podstawowa wersja Acer palmatum Atropurpureum.
Renia bo my w większości to zagadane jesteśmy ...
Teresa w międzyczasie to zagościła plucha i ziąb . ogród oglądam od kominka przez szybę .ptaki skubańce obdziobały całą jarzębinę .
Aniu a mnie wzięły i to chyba bardziej niż kiedyś róże , no i jak zwykle przesadziłam z nimi . będzie redukcja
Agnieszka jeśli rozmawiamy o moich umiejętnościach fotografowania to raczej o kiepskości a nie o boskości obrazka możemy rozmawiać ,ale mimo wszystko jest mi miło że fajne dla oka
Czyli u ciebie lato ???.Ania u mnie klon już bez liści ,jedynie kloniki trzymają fason.
Ewa taka własnie jest jesień ,magiczna cudna ...ale czy to moja zasługa ?raczej natury
Ola fakt ogród ma 30 ar. to z jednej strony dużo , a patrząc co ja bym jeszcze chciała tam zrobić to mało .
marzy mi się prawdziwy staw kąpielowy a nie kałuża ,
marzy mi się grzybobranie w brzozowym gaju a mam tylko dwie brzozy ,
marzy mi się kort tenisowy a mam ....nic nie mam .trochę trawnika do biegania
marzy mi sie prawdziwa samotnia żeby zginąć w ogrodzie ale na razie to nie mam na to czasu .
Anita własnie wczoraj uciekły ..chyba bezpowrotnie ,może w sobotę wrócą.
Alinko, czas deszczowy, a tu niespodziewani goście u mnie... Jesień mieni się u Ciebie tysiącem barw, jeszcze zostało coś kolorów? Siarczan amonu na wybarwienie jesienne? Znów się czegoś nauczyłam u Ciebie Buziaki