Nie zasypałam gruszek w popiele i jak zaplanowałam, tak zrobiłam. Otworzyłam garaż zanim wyłączyli prąd, wystawiłam wszystko, powoli metr po metrze segregowałam wszystko po kolei i układałam. Jest dobrze, może być jeszcze lepiej, ale rowery muszę usunąć. Wtedy zrobi się więcej miejsca.

Z wielkiego, niespotykanego bałaganu zrobiło się nawet przyjemnie Dopiero skończyłam i jeszcze zdążyłam posadzić czosnki główkowate na ulicy, dwie odmiany kremowych tulipanów (nie pasują mi do donic), jakieś pomarańczowe krokusy No i ciemno się robi. Czas się ogarnąć i obiad gotować.

Aha, jeszcze wynalazłam jakieś wykopywane z ogrodu tulipany niewiadomego koloru, to je wsadziłam w trzy doniczki i zakopię w świerkach. Może coś z nich będzie?

Witam się pięknie,
Danusiu mam pytanie: po środku ogrodu mam wyspę a na niej sporo kory, która wysypałem ok. 2,5 roku temu, cały zakup był od jednego dostawcy, zauważyłem że jak rozgarnę korę mam dużo białej suchej pleśni, nie wiem czy może to mieć wpływ na rośliny, czy mogę to podlać czymś na pleśń lub na grzyba, czy muszę całą korę usunąć,
kory u mnie jest dużo ale tylko w tym jednym miejscu tak jest, czy możesz mi coś doradzić,
pozdrawiam serdecznie