Ale masz bałagan Kiedy Ty to posprzątasz skoro cebule jeszcze musisz posadzić?

Sebek cebule już posadzone, zostały te, co jeszcze nie doszły

Gardenarium napisał(a)

Sebek cebule już posadzone, zostały te, co jeszcze nie doszły

O tych właśnie piszę

Nie mogę się doczekać wiosny u Ciebie

Gardenarium napisał(a)

To moje ulubione, w dodatku ta woda co jest najbliżej, najbardziej przyjemnie pluszcze. Stąd moje upodobanie do pijania kawki tutaj. Teraz czekam do ciepłych dni lutego. Gdy sprzątnę ogród, robię inaugurację picia ogrodowego właśnie tu

Też lubię to miejsce a wiosną ma takie magiczne znaczenie, nowy sezon, nowy rytm

I utwierdziliście mnie w tym ,że na rabatkach to liście mogą być,żeby roślinki troche osłonić a potem glebę użyznić(no chyba,że ewidentnie chore liściory to te precz!).
Wygrabiać będę więc głownie z trawnika,bo tam podobno nie powinny zalegać na zimę co by murawie nie zaszkodziły

Gratuluję ilości wsadzonych cebul.
Ja też trochę powsadzałam tu i tam,oczywiście miałam pilnować kolorków ale pewnie trochę pomieszałam.A miało być stylistycznie...

A niech tam,w końcu jak Danusia rzekła ogród jest dla mnie a nie ja dla ogrodu(tzn.Danusia tak o domu rzekła ale i na ogród można to rozszerzyć).
Wiosną będzie niespodzianka

Sebek napisał(a)

O tych właśnie piszę

Nie mogę się doczekać wiosny u Ciebie

Ja też przebieram nóżkami do wiosny i ciepełka mi długiego dnia. Ta ciemnica wiadomo co robi.

Danusiu, Twój ogród dech zapiera. Czyste źródło inspiracji i westnień Pozdrawiam cieplutko.

Teraz kiedy liście opadły w oczy rzucają się piękne detale... Ogród zimą bez śniegu to wyzwanie, trzeba mieć tak dopracowany jak Twój żeby coś nie kłuło w oczy....
Ogrodowe ławki, stożki, kule ... nabierają teraz głębszego znaczenia... Oglądam, podziwiam i ... zamiast łapać jesienny marazm, łapię nowe pomysły

Szał cebulowy wiosna się u Ciebie zapowiada. Az mnie skreca z ciekawości jakie kolory, faktury, odmiany

Ogród jesienny zachwyca, jak o każdej porze roku

Ale szał widzę!
Wróciłam właśnie z pracy ,piję herbatkę z konfiturka borówkową,otwieram świeżo zakupiony numer Werandy
a tu artykuł Danusi pt Kolorowe choinki a w nim oczom nie wierzę kompletnie fioletowo przebarwiajace się zimą cyprysik żywotnikowaty Ericoides i jałowiec Prince of Wales.
Boskie kolory.
Chyba sobię w przyszłości takie sprawię do mojej jeszcze niezagospodarowanej części ogrodu.
Danusiu,
1)czy dla pieknego wybarwienia muszą one być na słońcu czy mogą też byc w półcieniu?

2)czy jeśli zima bedzie łagodna tzn.mało mrozu ich przebarwienie jest mniej efektywne?

3) czy sa dostepne ogólnie w handlu tak just like?

Ten cyprysik Ericoides jest przesliczny,pokrojem o ile się nie myle patrząc na fotę przypomina świerka Conicę?

Boskie są
Dzięki za fantastyczny(jak zwykle) Werandowy artykuł