Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z łezką II

Kindzia 12:47, 02 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Moje choinki już na tarasie Buziaki Kasiu, nie nagadałyśmy się Lepiej się czujesz??

Aleś szybka!
Moje jeszcze w sferze marzeń
Nadrobimy następnym razem Małgoś
Dzisiaj już dużo lepiej, ale łykam ciągle jakieś świństwa...

Buziolki
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 12:53, 02 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
alinak napisał(a)
Kasia ja mrożę uszka i pierogi surowe , z tym że najpierw są poukładane w rządki na tackach do grilla ,a potem za jakieś dwie godz do woreczków i powietrze odsysam ,żeby mniej miejsca zajmowały .a do gotowania nie rozmrażam tylko rzucam zamrożone na gotującą wodę . mój czas to 8-9-10 min. wyjmuje jedną i sprawdzam . zazwyczaj to starcza . wiesz co chyba to jest tak że im człek się więcej stara i więcej o tym myśli to zawsze coś nie wyjdzie . a jak nie spina się to jakoś samo wychodzi .

kurcze zakichałam sprawę , bo zapomniałam mojej choinki wykopać z ziemi , jak mróz nie puści do świąt to kicha ...znowu muszę kupić nową ...ło matko a po to sobie co roku ja sadzę w worku żeby jesienią ozdabia mi schody wejściowe , więc bez problemu na wiosnę jak ją wsadzam to całe lato rośnie w ziemi tylko kopnąć i do doniczki ....
Kasia ...bez karpia ??? u nas nie przeszedłby ten numer ....w ogóle to u mnie 6 dań a jakbym liczyła wszystko osobno jak to niektórzy robią to chyba dwanaście spokojnie by chwyciło .
a trzy choinki to rozumiem ...dwie w Pszczynie ,jedna w Zabrzu ...zgadłam ?


Niby robiłam wszystko jak trzeba, ale bez oczekiwanego rezultatu...

Puści mróz, nie martw się Alinko. Dasz radę wykopać.

Nikt karpia u nas nie je...musi być inna ryba, smażonego tuńczyka też nie lubimy. My takie dziwadła jesteśmy

Nie...jedna w Pszczynie, jedna w domu w Zabrzu i jedna do biura. Kupuję hurtem. Wolę sama do biura kupić, przynajmniej jest taka jak lubię. A potem nasz konserwator ją do gruntu sadzi i pięknie rośnie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 10:27, 03 gru 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Przyszłam zaznaczyć , że już jestem...na chwileczkę, ale wrócę, żeby te 13 stron nadrobić później...no nie wyrabiam po prostu

Buziaki Kasiu
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
ewsyg 21:25, 03 gru 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Pozdrawiam zakatarzoną Kasię
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Kindzia 08:26, 05 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)
Przyszłam zaznaczyć , że już jestem...na chwileczkę, ale wrócę, żeby te 13 stron nadrobić później...no nie wyrabiam po prostu

Buziaki Kasiu


Nie nadrabiaj, nic się nie dzieje Julciu. Martwy okres...przeczekamy

Macham i ściskam
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:26, 05 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
ewsyg napisał(a)
Pozdrawiam zakatarzoną Kasię

Za pozdrowienia dziękuję, katarek się kończy wreszcie.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:30, 05 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Wczoraj przyjechaliśmy do Pszczyny, róże okopczykowane, powojniki też.
Trzeba się tu za okna zabrać, pogoda miała być sprzyjająca, niestety na razie czekać trzeba...mgła i -1. Ponuro

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:32, 05 gru 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
My ze słabą energią, Figowi też się udziela

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 11:16, 06 gru 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Ogród przygotowany do zimy na tip-top...wiec nie dziw, że katar złapałaś... Ja sobie wyżej cenie zdrowie niż porządki
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
malgorzata_s... 12:13, 06 gru 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Kasiula jakoś ta ponura pogoda się udziela. Ja też nie mam natchnienia na nic, leże z maską na facjacie i zaglądam tu i tam. Mikołaja też nie było a byłam grzeczna, czasem Buziaki mikołajkowe
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies