Serio? A co byś z tymi głazami u siebie robiła? Toż u Ciebie pełna stylówa i nowoczesność, a nie jakieś rumowisko
Najwyżej zraszacze ustawię
oj do Sebcia to sie musisz odziać juz koniecznie ...bo tam rześkie górskie powietrze jest PS. sugeruje do wiosny poczekać
oj kochana a koryta to niby do stołówki pasują? nie a jednak je chcialam.podobnie głazy.muszą być.mam na nie plan.tyle że muszą być...szare.piaskowiec odpada.
A i Twojemu Ogrodowi do rumowiska baaardzo daleko
Pięknie. Włóczyłam się za Tobą i Justyną po Twoim pięknym ogrodzie, za każdym razem jest piękniejszy, bardziej dojrzały.
Następnym razem jak odwiedzę rodzinę na Śląsku to wproszę się na zwiedzanie. Jest po prostu przepięknie. I nie do uwierzenia że to tak młody ogród.