a to małpiszon
moją złapałam na gorącym uczynku jak jeszcze nie było nic posiane
a teraz mam posiane pomidory, ustawilam na moim wózeczku i ostreczowałam dostęp, moze nie bedzie sie interesowac
Renia dzisiaj odkopałam moje zadolowane róże co kupowałyśmy razem i część pedów jest brązowa a część zielona i ma delikatne paczki. czy te brązowe wyciąć?
kiedy odbieramy róze od Ciepłuchy?
jedziesz na to spotkanie różane 2.04 gdzieś koło warszawy co z kasyą juz kiedys bylaś?
Ponieważ ziemia była mokra to poprzylepiała się jej do futra i była cała brudna. Poszła pod prysznic do wanny. Na szczęście zniosła to dobrze. Futro się jej przylepiło do ciała i wyglądała jak jakiś chudzielec .