Madzenka u nie też angeligue nie wyszły, a dokładnie szt 4.. masakra
ale te w carexach u Ciebie, cudne

Marzenko, za takie przedpłocie dałabym się pokroić. Po pierwsze masz piękne nasadzenia a po drugie masz porządną drogę! U nas czarna szlaka a do tego dziura na dziurze. Strasznie to uciążliwe. Ile bym dała za taką drogę!

Tulipany mogę oglądać bez końca. Od zawsze były to moje ulubione kwiaty cięte. A Ty w dodatku prezentujesz je w cudnej oprawie.

O!Trafiłam na to co akurat mnie interesuje Chcę przemalować altanę po przeróbkach na jakieś szarości. Szukam czegoś, co wytrzyma choć kilka lat bez odprysków i przebarwień i czym będę mogła malować bez szlifowania starej warstwy bejcy. Myślisz, że tą farbą którą pokazywałaś mogę tak? (tzn na tę starą warstwę?) Przepraszam, ze tak Cię wypytuję ale nie chcę popełnić kolejnej gafy...

Zapomniałam dodać, że Twoje graby rozwaliły moje serce na kawałki... (podobnie jak tulipany)

Marzenko Twój ogród wygląda NIEZIEMSKO IDEALNIE !!!

Koniecznie muszę zaopatrzyć się w cebulki tulipanów.

Dziękuję za pochwały przyjemnie czyta się takie wpisy.
Od zawsze uważam, ze maj to najpięknieszy miesiac w roku. Zieleń jest taka soczysta a kolory tulipanow zwalają z nóg
A potem..... W czerwcu gdy zaczynają róze myślę to najpiękniejsza pora roku , a w lipcu gdy dają czadu lawendy i hortensje wyparte roami , oj nie ma piekniejszego miesiąca, a w sierpniu gdy zaczynaja trawy i zawilce ehhh, kochamy ogrody przez całe lato a potem w zimowe dni marzymy o tych ciepłych słonecznych dniach

U mnie nadal leje! Za kilka dni będzie jasne czy któreś trawy padły . Jesli ta ilość wody i ciepła nie ruszy najbardziej opornych to znaczy że sa death ! Ale jestem dobrej mysli. A najabrdziej cieszy mnie to, ze przesadzone hortensje i trawy oraz bukszpany sa teraz intensywnie podlewane.

Piekne widoki pokazałas. U mnie w końcu też dzis troche popadało.

inag napisał(a)

O!Trafiłam na to co akurat mnie interesuje Chcę przemalować altanę po przeróbkach na jakieś szarości. Szukam czegoś, co wytrzyma choć kilka lat bez odprysków i przebarwień i czym będę mogła malować bez szlifowania starej warstwy bejcy. Myślisz, że tą farbą którą pokazywałaś mogę tak? (tzn na tę starą warstwę?) Przepraszam, ze tak Cię wypytuję ale nie chcę popełnić kolejnej gafy...

Ilona to zalezy co bedziesz malowac. Ja specjalista od malowania nie jestem ale jak mi sie nie chce szlifować starych mebli to jadę nowa farba. Jesli stara juz wypłowiała i wyżarta przez słońce i deszcz to wystarczy karcherem wyczyścić i pomalować nowa. Ale na elewacji domu to była inna sprawa, ostre czyszczenie.dawniej domek na narzędzia bez czyszczenia malowaliśmy nowa farba.
Nie sprawdzałam remmersa (Magda 70 ) zadowlona. Miałam Altaxin a teraz testuje Tikkurillę. Z Fluggera uzywałam tylko olej wodny na taras. Na szczęscie w lakierobajcahc teraz zaczął sie pojawiać szary kolor


Ps. Kocham graby, mam je wszędzie ale nie wiem czy buki purpurowe nie skradną mego serca

Wiecej pytań nie widzę więć co y nie natłuc stron lecę do Was na kominki. I macham wieczorową porą

Madzenka napisał(a)

Super! Z tej perspektywy jeszcze Twojego ogrodu chyba nie widziałam. Te żywopłoty buksowe wyglądają bosko!