To piekna rozaa ale u mnie chorowita (wybaczam jej zwłaszcza ze rosnie za seslerią i tego tak bardzo nie widac ). Zaplanuj dla niej sporo miejsca, bo ma 1 M wysokoci ale co najmniej tyle samo szerokosci
Ale dobrze trafiłam, na wzmiankę o Red Leonardo się załapałam. Bo myślę nad wymianą My Girl (z ADR...), która obecnie nie ma nawet jednego listka. Czy jest zdrowa? Jak wysoko rośnie? Jak z kwitnieniem? I podobno nie śmieciuch...i ile miejsca jej trzeba?
Dokształciłam się na temat much...a myślałam, że te kontaktowe odstraszacze nic nie warte.
Mów do mnie jeszcze Nie przepadam za bladawcami, za to chodzi mi po głowie takie połączenie jakiego nie lubisz biało-purpurowe. Zapewne jednak jak sypniesz zdjęciami to mi się wizja może zmienić Czekam zatem cierpliwie na to porównanie.