Nadrabiam zaległości - u mnie z lawendą w większości miejsc to samo Nie wiem, czy wymieniać kolejny raz, czy zastąpić czymś innym, bo już tracę cierpliwość - wymieniam tak po 2 razy w roku
Zaraz idę czytać dalej, jaką Ty podjęłaś decyzję.
A dlaczego robotnicy mieliby wykopywać graby na przedpłociu???!
Matko, lecę doczytać zanim zawału dostanę
Boszsze!!! Nie wiem, które zdjęcie cytować - bo wszystkie widoki jak z CHFS!!! I graby na przedpłociu - pięknie przyrastają
O żurawkach między bukszpanowymi kulkami nic nie powiem, bo mnie zazdrość zżera Ale na kiermaszu ćwiczyłam silną wolę i żadnej nie kupiłam
Stipy w kulkach też mam i uwielbiam - ale w takim stanie "wzrostu" jak obecnie. Potem, jak pokładają się na kulki, już mnie denerwują. Obcinałaś je kiedyś na tym etapie? Chciałabym spróbować w tym roku, tylko wtedy się nie rozsieją.
Grabiszcza są przecudowne, tulipany - ech już brak słów, żeby je wychwalać.
Zastanawiam się - podobnie jak Juzia - jak Ty w ogóle dajesz radę opuścić co rano ten raj?
No i ja mam podobny problem, chyba wywalę moją lawendę bo raczej ładna nie będzie, jak będziesz mogła zerknij do mnie doradź czy dać jej szansę czy wywalić i zamiast niej dać kocimiętkę i trawy?