Marzenka zerkniesz pls na PW

polinka napisał(a)

Uff, nadrobiłam Ogrody pokazowe zostawię sobie na wczesne poranki w pracy a dzisiaj pozachwycam się "naszymi" ogrodami

Madzia podała termin Cieszę się bardzo...

Właśnie , chyba trzeba Marzenko u Ciebie ogłosić … wtorek, 02.06 , godz . 17 ta , ZC

Gabi mówiła, że jest nowe menu

Już się cieszę

I jeszcze tak lekture zapodajesz jak ja czasu nie mam ....och !

Madzenka napisał(a)

Justi jeszcze nic nie kwitnie.... Burgundowe mam burgundy ice, monstead wood, Falstaff, Prince, William S. i jeszcze kilka innych

Ja właśnie takie nie kwitnące chciałabym zobaczyć, interesuje mnie pokrój krzaczków teraz. Tylko Burgundy ice poproszę

Jeszcze zapomniałam zapytać, która z wymienionych jest najciemniejsza?, bo na fotkach to kolory mogą być przekłamane trochę.

Madżenko, u mnie Pan Darcey już się pręży i kwitnie jako pierwszy
A u Ciebie?

Gabi u mnie jeszcze nic nie kwitnie, zaczynaja pękac, ale potrzebują ciut ciepełka.louis zbiera sie od dwóch tygoni do kwitnienia i nie moze zacząc.... A ja czekam , codziennie podglądam

Justi najciemniejszą jest wg mnie munstead wood, rok temu osiągnęła zaledwie 60 cm, jak bedzie w tym roku, zobaczymy
Burgundy ma bardziej zimny odcien niż munstead, obie piekne, ale inne, nie każ mi wybierać

Obie niskie aczkowiek zobaczymy jak w drugim sezonie będa wygladac.
Np moja Alnwick rose, przez dwa sezony miała ok 1 M a w tym roku zapowiada sie na 1,2-1,5 M.......... William S. rok temu miał 70-80 cm a teraz chyba będzie miał 1,2 M lub wiecej. Co mnie cieszy bo beda bardziej widoczne kwiaty. Wszystkie roze zapowiadaja sie w tym roku na obfite kwitnienie, mimo ze są bardzo młode.

noemi napisał(a)

Właśnie , chyba trzeba Marzenko u Ciebie ogłosić … wtorek, 02.06 , godz . 17 ta , ZC

Gabi mówiła, że jest nowe menu

Już się cieszę

Tak daleko w przód to ja nie zaplanuje.... Bo zawsze mi moze wypaść jakis wyjazd.... Wstępnie wpisuje w kalendarz ale potwierdze pod koniec przyszłego tygodnia

Ensata napisał(a)

Nie, no faworyt niekulawy całkiem. Pracujący w ogrodzie bez koszulki, mięśnie się prężą od dżwigania ciężkich roślin...rozmarzyłam się

Co racja,to racja

Madzenka napisał(a)

Kochana jak bedziesz nastepnym razem w okolicach daj wczesniej znać, zamiast tyrać kawke wypijemy

Umowa stoi hihi! Zupełnie nie mam planu kiedy będę jechać i chyba raczej nie w sezonie różowym, a wypadałoby się załapać na ten festiwal róż u Ciebie

Madzen czosnki w stipie MUA cudne!