Nie pokazałam jeszcze reszty, cobyście się nie zniechęcili . Tylko przód jest w miarę zrobiony, pozostałą część będę odsłaniać z pewną dozą ostrożności...
Tak, ta tuja "się" formuje
Przycięłam ją zeszłego roku, gdy okazało się, że kupiłam formowaną na pniu za dość ładnę pieniądze, a u siebie mam identyczną, tylko w całości Więc na wiosnę ładnie przycięłam, latem jeszcze poprawiłam i przesadziłam. Ona tak wyrosła jesienią, zresztą mam wrażenie, że żywotniki zimą też rosną. Na wiosnę ją poprawię. Już nie mogę się doczekać
Miło mi, Iwonko
Ja do Ciebie czasami zaglądam - incognito Ale mam noworoczne postanowienie, coby się ujawniać
Zachwycam się Twoimi kwiatami. Pozdrawiam