witam, tak jak poleciliście 11 lipca sypnąłem na trawnik pierwszy nawóz - wybór padł na Polifoskę 8
efekt po kilku dniach niesamowity
żółte plamy zniknęły - trawa się mocno zazieleniła - widocznie też się zagęściła - chwastów jakby mniej widać - same plusy
moje pytanie jest o kolejne kroki - czyli pewnie na przełomie lipca/sierpnia powinienem znowu czymś zasilić - czy znów to powinien być nawóz o niskim azocie czy może tym razem póki do wiosny daleko dać coś o zwiększonym azocie? a kolejne dopiero jesienne i niskim?
przyznam się, że kusząco brzmi agrecol - szybki efekt dywanowy - ale on ma azot ponad 30