masmedia napisał:

Druga opcja to poczekać z tydzień jak zielsko wzejdzie i polać herbicydem totalnym (np Roundapem) i poźniej powtórzyć jeszcze raz jak wzejdzie nowe zielsko .
Co na tą chwilę jest najlepszym rozwiązaniem.

-Zimny prysznic na głowę.

Witam,
Panie Waldku, dziękuje za odpowiedź, ale chciałbym coś zrobić z trawnikiem a nie z glową .
Z odpowiedzi wynika, że powiniennem zapomnieć o tym rozwiązaniu.

Czy jednak mógłby Pan rozszerzyć swoją odpowiedź i poradzić co by Pan zrobił w mojej sytuacji. Staram się poszerzać swoją wiedzę na temat zakładania i utrzymania trawnika i z opinii, które spotkałem to część osób stosuje takie właśnie rozwiązanie.

Ja chciałbym podejsć do tematu jak najlepiej i oczywiście jak nie muszę nie stosować herbicycdów.

Proszę o pomoc w tej kwestji.

Pozdrawiam
Masmedia

Zapewne chodzi o Roundup. Kilka stron wcześniej jest opisane jak zrobić ekologiczny preparat na bazie octu i mydła ogrodniczego zmieszanego z gorącą wodą. Według mnie musisz oczyścić ziemię z chwastów przed wysiewem trawy. Ponoć nie jest wskazane pryskanie herbicydami selektywnymi młodej trawy, choć kilka osób to zrobiło i być może podzielą się opinią
Tak czy inaczej wysiew na zachwaszczoną ziemię, moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem.

Może spróbuj mechanicznie zniszczyć chwasty, (wyrywanie) albo jeśli teren nie jest wielki to przykryj go czarną folią, która uniemożliwia asymilacją (ciemno) i mocno się nagrzewa i zniszczy wschodzące chwasty. Albo ocet zamiast herbicydu.

Albo wyjście radykalne, ale mocno szkodliwe - herbicyd, podobno chwastox mniej szkodliwy.

Dziekuję bardzo za odpowiedzi. Terenu mam 600 m2 wiec najpierw srodek ekologiczny (z folia nie bede latal ), zobaczymy co z tego wyjdzie. Poczekam wiec az troche wzejda i dzialam.

Jeszcze raz bardzo dziekuje odpowiedzi.

Pozdrawiam
masmedia

Popatrz jak przygotować glebę pod trawnik tutaj i wybierz właściwe wyjście, masz kilka, ekologiczne i nieekologiczne.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/298-trawnik-z-siewu-krok-po-kroku

Witam ogrodniczki i ogrodników.
Jestem tu nowy i potrzebuję fachowej porady. Jak przekonać klienta, że wysianie trawy w dawce 4-krotnie wyższej niż podaje producent bardziej zaszkodzi niż pomoże. Sam posiał trawę zużywając na ok 40m2 całe opakowanie nasion przeznaczone na 200m2!!! Trawa wzeszła owszem, bardzo gęsto ale już widać kępy. Teraz zażyczył sobie trawnik na ok 800 m2. Wolałbym siać po swojemu i wiem z mizernego ale jednak doświadczenia, że mój sposób się sprawdza(założyłem tylko 4 trawniki z siewu). Dziękuję za każdy pomysł. Pozdrawiam.

Po roku nie będzie już miał trawnika szlak go trafi bo trawa się sama udusi, zdziczeje i skrzyżuje się lepiej/szybciej.

Pytanie wysiał opakowanie 5kg na 40m kw. ?
Czy też jakiś badziew pastewny posiał bo przy takiej normie wysiewu z 1kg to tylko nasiona pastewne albo trawa za 50-70zł za 1kg.

Niech sobie sieje, a Ty wiosną skroisz go na wertykulacji i aeracji potrójnie

Raczej nie badziew. 5 kg kosztowało go prawie 200 zł. Chciał siać trawę na miejsca zacienione. To zacienienie to 2 młode drzewka owocowe. na szczęście udało mi się mu to odradzić.
Gemciu83 jedyny mój problem to ten, że on się uparł abym to ja posiał. Ale tak dobrowolnie partaczyć trawnik-trochę włos mi się jeży na głowie.

ixon74.
Ja w przypadkach kontaktu z takimi osobami jak ten Pan mam starą, niezawodną metodę którą gdy chcę zastosować, uprzejmie informując o tym drugą stronę, to ton wypowiedzi dżentelmena z którym rozmawiam diametralnie się zmienia. Przekonał się nawet o tym raz mój pracodawca i od tamtej pory już wie jaki mam zakres swoich obowiązków.
Chodzi o krótką formułkę-Poproszę to na piśmie.
Zrób odpowiedni aneks do umowy, napisz jakie w przyszłości z tytułu tak gęstego zasiewu trawy mogą wystąpić nieprawidłowości i daj gościowi do podpisu.
Proste i skuteczne.