Mój trawnik jak już wcześniej pisałem, to zaledwie kawałek gruntu przy mieszkaniu. Wychodząc z jednego pokoju, jestem w jednym z ogródków i tutaj tez mam swój kawałek trawnika i miejsce gdzie można zrobić grilla itp.
Trawa po zimie wygląda obecnie tak.
Nie kosiłem jeszcze bo albo co chwilę pada deszcz albo śnieg z deszczem ale niebawem będzie koszenie bo w końcu trawa położy się i zacznie gnić.
Trawa siana w tamtym roku na koniec sierpnia. Mieszanka uniwerslna, podłoże trawnikowe wysypane na grubość ok 7-10cm na przekopany wcześniej grunt.
Z nawozów jakie stosowałem w tamtym roku to był biohumus oraz previcur energy. Do tego na koniec sezonu nawóz jesienny Florovit.
W tym roku, jakiś tydzień temu zakupiłem w Lidlu nawóz do pielęgnacji trawnika.
Jest tego 3kg z czego całość podzielona na 2 torebki. W jednej jest pył z dużą ilością wapna (dolomit) i to akurat dobrze bo na kawałku trawnika jest trochę mchu w miejscu przy tujach - miejsce najbardziej wilgotne i zacienione, a w drugiej granulki nawozowe NPK.
Pierwszy składnik wg instrukcji należy wysypać na trawę tydzień wcześniej niż planowane jest nawożenie granulkami z drugiej torebki.
Ciekawy jestem co z tego wyjdzie.