Witam serdecznie Wszystkich forumowiczów.
Chciałbym poradzić się bardziej doświadczonych osób w sprawie swojego ponad miesięcznego trawnika.
Nasz trawnik zakładany był przez firmę ogrodniczą albo taką która jest nią tylko z nazwy bo to co zostawili po sobie trawnikiem nie można nazwać.
Niestety nie zrobili wszystkich kroków z artykułu który przeczytałem do poprawnego wykonania.
Wydaję się mi, ze więcej dowiedziałem się z forum niż od nich.
Przechodząc do rzeczy chodzi o to co się w nim znajduję otóż po prześledzeniu wątków forum wiem, że jest to chwastnica w dosyć zaawansowanym stopniu(wcześnie został zrobiony oprysk na Starane). Część trawnika jest tym pokryta a w szczególności przy obrzeżach widać brak wysiewki w tym miejscu(zdjęcie nr 4). W innym miejscach natomiast wysiała się bardzo dobrze trawa i można znaleźć tam pojedyncze sztuki do mechanicznego usunięcia.
I tutaj pytanie czy warto przy takiej ilości bawić się z Stompem czy po prostu zrobić tą część trawnika od nowa?
Zdjęcie nr 4