Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Gardenarium 17:47, 28 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ano, to pierwszy błąd w twoim myśleniu, utwardzony pod spodem mówisz? a więc wiosną jak nasypiesz świeżutką ziemię, to po opadach dłuuugo nie wejdziesz na teren, bo będziesz się przewracał w błocie

A rośliny będą się topiły w dołkach jak w garnku, chyba że pod każdą nawiercisz dziurę, inaczej ubita warstwa spowoduje małą albo zerową przepuszczalność gruntu i będzie klops a nie trawnik. Klops także na rabatach. bo trawnik to jeszcze sobie poradzi.

Teraz powinieneś przemieszać ubitą warstwę z grubym piaskiem, nasypać na to nowej ziemi i niech się grunt uleży. Jeśli nie piasek, to przynajmniej zmieszaj nowy grunt ze starym jak zaczniesz sypać część nowej warstwy.

Osiadanie każdego gruntu tego świeżo nasypanego oblicza się na stratę 10%, czyli o tyle więcej powinieneś nasypać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
orzecho 11:05, 29 lis 2013

Dołączył: 25 lis 2013
Posty: 6
Dzieki za podpowiedzi, grunt nie był wczesniej przepuszczalny bo po budowie została glina na wierzchu i musiałem to zebrac. Teraz jest tak:
- zebrane ok 40-45 cm gruntu
- na to geowłoknina
-na geowłóknine piasek
- na piasek gruz, wszystko ubite i utwardzone
i zrobił sie teren przepuszczalny - tak mi sie wydaje bo jak ostatni padało przez tydzień to na powierzchni nie było nic wody tylko wszystko wsiąkało.
Po tych utwardzeniach zostało ok 20 cm żeby nasypać ziemi, tylko tak jak u góry napisałaś czy mieszac z piaskiem ( bo wymieszac ze starym gruntem będzie cięzko bo jest utwardzony) czy wsypać tylko ziemie dokładając 10 % na ubytek?
rmf 11:38, 29 lis 2013

Dołączył: 13 mar 2011
Posty: 108
Czytam to i sam nie wiem czy dobrze rozumiem... - na całym terenie przeznaczonym pod trawnik masz tak przygotowany grunt ?
Szczerze mówiąc to wygląda jak podbudowa pod drogę a nie pod trawnik...
Skoro tak jest to pewnie musi zostać ale nie słyszałem o czymś takim...
W normalych warunkach tak się nie robi jeśli grunt był gliniasty to co najwyżej się go wymienia ew rozluźnia piaskiem i na to ziemia ale geowłóknina i na dodatek gruz...
Jeśli będzie tylko trawa to po nasypaniu ziemi będzie pewnie ok ale jak przyjdzie do sadzenia drzew lub krzewów to juz może byc problem. No ale może dzięki temu kretów nie będzie
____________________
orzecho 12:10, 29 lis 2013

Dołączył: 25 lis 2013
Posty: 6
Kolego rmf zadnych drzewek i krzewów nie bedzie na to jest dalsza czesc podwórka przeznaczona.
Gardenarium 15:31, 29 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
No to nasyp teraz ziemię pod trawnik, niech się uleży, nie będziesz czekał wiosną na to. Inaczej sianie wiosną nie bardzo będzie wyjściem.

Po prostu grunt musi się uleżeć. Przez tydzień się nie uleży, a nie będziesz czekał do września z sianiem, bo chwasty opanują teren. Teraz masz możliwość zaoszczędzić na czasie

Rozsypuj, niweluj teren i czekaj do wiosny. Potem uprawisz, przygotujesz ziemię do siania i ewentualnie braki dosypiesz.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
anita_d 21:31, 17 lut 2014

Dołączył: 15 lut 2014
Posty: 17
Mam dylemat, planowałam założyć trawnik na wiosnę, jednak, ze względu na odległość, na działce mogę być tylko raz w tygodniu. Obawiam się, że to za mało aby odpowiednio nawodnić trawnik, zwłaszcza, że na razie nie wchodzi w grę automatyczne nawadnianie (może za rok lub dwa)

Co byście zrobili? Mimo wszystko zasiali, gdyż wiosna i jesień to najlepszy okres czy poczekali do lata (planujemy przeprowadzkę na czerwiec/lipiec) i dopiero wtedy zasiali, gdy możliwa będzie jego odpowiednia pielęgnacją?

Z jednej strony będzie czas na nawożenie oraz odchwaszczenie terenu, z drugiej, latem chyba łatwiej wysuszyć młodą trawkę, tym bardziej że będzie już nieźle udeptywana przez dzieci. Więc może lepiej zasiać wcześniej i modlić się o częste i drobne opady

____________________
dycjusz 21:35, 17 lut 2014

Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 28
zasiej wiosną.. zależy też oczywiście jakie masz prace do wykonania wokół domu. ale faktycznie jak macie dzieciaczki to niech już mają po czym biegac jak już bedziecie na stałem w nowym domu to zadbasz odpowiednio o trawę.. na jesień też wykonsz kilka zabiegów i bedzie ok
anita_d 21:56, 17 lut 2014

Dołączył: 15 lut 2014
Posty: 17
Dzięki za odpowiedź, dom już stoi i obecnie trwają prace wykończeniowe (posadzki, łazienki). Z istotnych dla trawnika prac pozostało wyrównanie terenu, wykonanie drenażu i instalacja zbiornika na deszczówkę.

Mam jeszcze jedno pytanie, na które nie mogłam znaleźć odpowiedni na forum.

Co przyda się zakupić a co nie przy zakładaniu trawnika?
Glebogryziarkę - chyba lepiej wypożyczyć
Walec - wydaje się, że będzie potrzebny tylko przy zakładaniu trawnika...
Siewnik - kupić gdyż może się przydać do dosiewu oraz rozprowadzaniu nawozów.

Coś jeszcze będzie potrzebne poza grabiami?

Jaki siewnik warto wybrać? Widziałam taki do pchania (Gardeny) lecz nie wiem czy można tam regulować gęstość wysiewu, też widziałam rozsiewacz ręczny z rozrzutem na korbkę (Scotts Handy Green), jakie macie i jesteście z nich zadowoleni?
____________________
dycjusz 22:18, 17 lut 2014

Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 28
dobre pytanie i w praktyce wygląda to tak:

Kup:
dobra kosiarka- spalinowa jest mocniejsza i nie plączesz sie z kablem osobiście używam firmy Stiga. mam też mniejszą elektryczną.. jest lekka i łatwiej sie manewruje w ciaznych miejscach.

siewnik- zdecydowanie polecam niski siewnik - miałem też wysoki.. rozrzucający.. ale nie był dobry.. im prostszy tym lepiej.. ja mam wolf garden który ma jedynie regulację dźwignią grubości ziarna..
Siewnik jest potrzebny cały czas.. do siania trawy, później nawożenia, piaskowania.

walec- nie kosztuje dużo, ale też jest ważny. ja używam metalowego, w którym mam zółty piasek.. (około 60 kg) Walec jest potrzebny przed sianiem do utwardzenia ziemi, ale i co wiosnę powinno się przelecieć cały trawnik walcem

wertykulator/aerator- marketowe kosztują około 300-500zł. własciwie ich funkcja jest jedynie "wycesywania" trawy obumarłej i zbitej.. Aeracje można robić często bo nie niszczy trawnika.. nakłucia mają dopuścić tlen do korzenia. Ja używam podkładek z kolcami (trawnik 800m).. Sprzyja umacnianiu więzi z mężem. Kupujesz dwie pary, łapiesz męża za ręke i macie 3 godziny na rozmawianie ze sobą hehehe

wertykulację wykonuje się dwa razy w roku maksymalnie i trawnik po takim zabiegu wygląda brzydko, ale zregenerowana trawa oddaje urok po jakimś czasie bo jest silniejsza i lepiej ukorzeniona.

Dobry wertykulator kosztuje około 1500-200zł.. natomiast wypożyczenie około 100-150zł za dobe.


Wypożycz:
Glebogryzarka zdecydowanie wypożyczenie.

Pomyśl:
Zdecydowanie polecam automatyczne nawadnianie.. Bo wąż do podlewania zazwyczaj masz jeden.. więc mąż Ci nie pomoże go trzymać;p Nie sprzyja umacnianiu więzi
Ale nawadnianie jest czymś niesamowitym dla trawnika. Duza oszczędność, czasu i wbrew pozorom wody (tak jak zmywarka w domu, prysznic)
Czesio 10:09, 02 mar 2014

Dołączył: 02 mar 2014
Posty: 22
Witam wszystkich Forumowiczów bardzo serdecznie,
Czytając ten obszerny wątek nie mam wątpliwości iż popełniłem kilka błędów, cóż teraz muszę je naprawiać. Po krótce opiszę co narobiłem.
Mały obszar około 70m2 po budowie. Ziemię spryskałem Roundapem 2 razy, odczekałem aż wszystko zniknie, przekopałem, część przesiałem przez własnej budowy arfę by pozbyć się kamieni, szkła itp., założyłem nawadnianie.
Zagrabiłem, zwałowałem i tak zostawiłem na zimę
Błąd taki, że teraz mam prawię martwicę na wierzchu.
Gleba piaszczysto - gliniana, lub sam już nie wiem jaka, gdy formuje wałek to się rozsypuje, ale woda potrafi się na niej miejscami utrzymywać (może to wina wysuszonej skorupy), choć gdy kopałem to miejscami również były ślady gliny zapewne zostawione po kopaniu dziury na fundamenty.
Plan mam taki, poprawcie mnie jeśli się mylę.

1. Kupić torf w workach i przemieszać z istniejącą ziemią - ile torfu na 1m2? - 50l/m2?
2. Wyrównać, zwałować, co drugi dzień nawadniać by ziemia osiadła
3. Na początku kwietnia wysiać trawę przysypując ją delikatnie ziemią do trawników i zwałować
4. Podlewać

Co o tym sądzicie?

Czesio

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies