Smutno czytac co piszesz Karola. Moge co najwyzej napisac ogólnie znana prawdę - co nas nie zabije to nas wzmocni. Trzymaj się!

Za dobrze macie, ja się na listę nie wpisałam i doopa. Proszę dla mnie dużo zdjęć robić.

Łączę się w bólu frankowym ale mój małżonek miał gorsze pomysły - jak branie w chińskiej walucie przez bank szwajcarski- teraz to byśmy dopiero mieli przesrane

No kładę się za późno, nawet jak na kurę domową ale ja lubię ciszę, spokój itd a to do osiągnięcia tylko nocą. Swoją drogą muszę wypróbować dzisiaj mój "nowy" obiektyw Już się go nie skręci tak jak był, za późno Ale ja lubię taką zabawę Ostatnio ryłam tylko w ogrodzie i na dzisiaj zaplanowałam sprzątanie. To jak na złość prądu nie mam i nie wiadomo kiedy naprawią - wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią "idź pokopać"

Do zobaczenia jutro

P.S. Czemu ja robię sprawozdania ze swojego dnia na czyimś wątku w dodatku na forum ogrodniczym?

Ula, no skórę na dooopie będę miała grubą. Oj na długo

Monika, no nie wiem właśnie do zobaczenia

hej pogadamy jeszcze mam nadzieję jutro ale podjadę w tygodniu do Ciebie na zakupy
Ascota nie chcesz sprzedać?

zapraszam Ania. Róże te małe pewnie można by przenieść, ascot jest ubiegłoroczna, więc zapraszam

Długo karolciu obserwowałam twoją sytuację, czułam nosem co się święci i duzo nei raz myślałam o tym i wiesz co zawsze dochodziłam do jednego tylko wniosku: jesteś cudowna, ambitna, wykształcona, mega pracowita i pomysłowa, piękna, ciekawa świata, pełna pomysłów i radosci - nie może być inaczej jak tylko dobrze. Z reguły jest tak że jedno się kończy a drugie sie zaczyna otwiera nadzieję na lepsze jutro. z domem masz rację- za duzy , za drogo i w sumei to ja cie szczerze powiem że mimo iż kocham nasz dom i ogród to postąpiłabym jak ty w takiej sytuacji

podpisuję sie pod tym obiema łapkami, nogami i cyckami!

Dziewczyny, dziękuję. Naprawdę. Nie wiem jak to będzie i ryczę nad sobą, ale kurde będzie lepiej. Nie będę się mordować i ryczeć po kątach przynajmniej. Mam nadzieję

Karola podpisuje się pod tym co napisała Gosia . Też kocham swój dom i swój ogród ale gdybym musiała z tego zrezygnować to zrobilabym to. Wbrew pozorą sytuację które nie są ciekawe mogą przynieść całkiem ciekawy ciąg dalszy. Buziaki

Beta kliknęłabym "lubię to" ale to nie to miejsce.
dzięki