Mnie zbiorowości też nie kręcą, dlatego tak nie lubię np. Woodstocku. Nawet tam nie zaglądam a mam do niego 17 km... Na kolonii byłam raz i średnio to wspominam
Strach pomyśleć co będzie dalej...
Też miałam annabelki a pod nimi rozplenicę ....Anie dawała rady w półcieniu....i horti wiecznie ją tłumiły...
O nowy avatar a juz się przyzwyczaiłam do poprzedniego. Cieszę się ze się przydało. Mam nadzieje ze kiedys u mnie tak bedzie choc nie wiem czy u mnie w tym roku to posadzę.