Ja chce kosodrzewinki takie jak Twoje

Właśnie czytałam u Ciebie mi się one też zawsze podobały. Mam jeszcze jedną kosodrzewinę, ale nie mam pojęcia jaka to odmiana (zupełnie inna na pewno). Mści się takie kupowanie na giełdach od ludzi, którzy sami nie wiedzą, co sprzedają

ale intensywne kolory tych Rh kosodrzewinki i hebe ładniutkie... a te berberyski to kolumnowe są?

Ma być kolumnowy odmiana Powwow. Jeszcze muszę dokupić Orange rocket oraz admiration. Mam nadzieję jak najszybciej

Rumiankowa sosny, ich zapach, wygląda przywołują moje najpiękniejsze lata młodzieńcze dlatego je tak uwielbiam Na razie mam 3 sosny czarne, a po stronie tesciowej posadziłam pod płotem na granicy z sasiadem chyba z 7 młodziutkich, dwie przed furtka Kosodrzewinę i tych zwykłych i pomilio nie zabraknie u mnie

Ło Matko ! ale u Ciebie pięknie i kolorowo !! Moje rh raczej w tym roku nie zakwitnie, a szkoda Piękne zakupy ! Hebe cudne, miałam je kiedyś u mnie, ale strasznie przymarzało i w końcu się go pozbyłam Berberysy w każdej odmianie się cudne . Muszę na Ciebie nakrzyczeć, że tak pięknie masz, a tak mało zdjęć dajesz !! ( ok już nakrzyczałam, od razu mi lepiej )

Ja właśnie kupowałam z pąkami w tym roku na taras te RH więc byłam pewna, że zakwitną trochę mi się ten ich róż nie do końca podoba, ale obfitość kwiatów mi to wynagradza

Pięknie nie jest wszystko w rozsypce dlatego najlepiej na zdjęciach wychodzą zbliżenia roślin

rumiankowa napisał(a)

Ja właśnie kupowałam z pąkami w tym roku na taras te RH więc byłam pewna, że zakwitną trochę mi się ten ich róż nie do końca podoba, ale obfitość kwiatów mi to wynagradza

Pięknie nie jest wszystko w rozsypce dlatego najlepiej na zdjęciach wychodzą zbliżenia roślin

Już nie bądź taka skromna jak dla mnie możesz dawać nawet makro, byle oczy nacieszyć takimi cudami

Ufff. Wczoraj odwiedziliśmy targi ogrodnicze... totalne rozczarowanie. Sprzedawcy nie wiedzieli, co dokładnie sprzedają... oczywiście nie wszyscy, ale akurat to co mnie interesowało było jakoś tak po łebkach...

Wróciliśmy z sadzonką bazylii i maleńkim klonem palmowym. Pojechaliśmy na Marchołta po berberysy Orange rocket. Ogromne sadzonki, cudownie ukorzenione.

Jeszcze wieczorem równaliśmy ziemię na rabacie i dokładaliśmy folię kubełkową. Wystaje nad poziom rabaty, trzeba ją będzie jeszcze dociąć równo.

Tak to wyglądało wczoraj:




Dziś rano, mimo pogody w kratkę, deszczu, wiatru i słońca na przemian, działaliśmy. Posadziliśmy wszystkie rośliny. Rabatka jest jeszcze dość pusta. Brakuje:
- 6 szt. berberysów admiration
- wrzosów (ale zamierzam je kupić dopiero w sezonie)

i zastanawiam się, czy nie zastosować tu jeszcze po każdej stronie po 1 Azalii japońskiej np. kwitnącej na biało...

Skąd bierzesz korę?

Rabata śliczna wrzosy będą ideanie pasowały