Bardzo proszę Gosiu. A już myślałam że z tego upału coś mi się na oczy rzuciło
Jak wróciłam z pracy to termometr w słońcu wskazywał 43 C. No masakra jakaś. Czuję się jak w rozgrzanym piekarniku.
Tyle dokładnie wskazywał termometr w słońcu.
W domu chłodno więc nie wychylam na zewnątrz nosa.
Sunię okryłam wilgotnym ręcznikiem bo nie mogła sobie miejsca znależć i właśnie zasnęła.
Zastanawiam się jak przy takiej temperaturze ogród podlać. Rośliny od zimnej wody to szoku dostaną.
Moje rozplenice wyglądają tragicznie tak klapnięte od gorąca.
A wczoraj lałam wodę przez parę godzin.
Woda w beczkach gorąca!