też nie jeżdżę żeby nie kusiło...
zazdroszczę Ci tych szkółek, koło mnie tylko jest Casto i jedno centrum ogrodnicze które kiedyś było świetne, sprowadzali ciekawe odmiany roślin naszych i z Holandii ale po wybudowaniu Castoramy i obwodnicy stracili większość klientów i teraz tam bida z nędzą
ostatnio byłam w Siedlcach i tam jest duże fajne centrum, wróciłam z hortensjami oczywiście Bobo, Wim's Red i wielkim Phantomem, różanecznikiem Nova Zembla i kilkoma różyczkami Fairy
stopniowo będę wywalać niskie berberysy bo poprzerastały jakimś twardym trawskiem odpornym na wszelką chemię i wsadzać hortki
szkoda że wcześniej nie wiedziałam że tak łatwo mozna rozmnażać hortensje, teraz już bym miała ich ogrom
Pestko, na kwaśnej glebie jak głupia rośnie i sieje się stipa. Carex ID, Ptasie Łapki, Silver Sceptre, Buchanani, Bronze Form etc. Śmiało sadź. Dosadź azalie japońskie i miniaturowe, szczepione sosny górskie.
Wrzosy rozmnożysz błyskawicznie z odkładów - na wiosnę zostaw dłuższe boczne gałązki, połóż płasko w dołku, przytrzaśnij kamykiem. Na jesieni będziesz mieć sadzoneczki Proste, tanie, niezawodne.
Słuchajcie...ja wiem, że nie powinnam się chwalić swoją niewiedzą rozmiarów ogromnych, ale do tej pory tzw. "odkryć roku" jak to nazwałyśmy z Koleżanką- miałam ze dwa-trzy...w roku.
Muszę wysprzątać jakąś szufladkę w moim mózgu i zrobić tam miejsce na nową wiedzę ogrodowsikowo-Toszkową Wrzosy z odkładów....- odkrycie roku Werbena jednoroczna...