Super sprawa z takim miniaturowym ogródkiem! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego można zrobić. Skoro synowi się podoba to niech działa

Sylwia ale u Ciebie dużo się dzieje ...już nie ogarniam

ps.ogród miniaturowy bardzo fajna sprawa ale...jest dość pracochłonny,na etapie zakładania jak i później przy pielęgnacji (oczywiście jeżeli cały czas ma pięknie wyglądać)
także im mniejszy tym lepszy

nie mogę za tobą nadażąć ...niedość że postów tu natrzaskasz wiele ..to jeszcze hektary obrobisz

Poczytaj Danusi najnowszy artykul, duzo tam inspiracji dla ciebie, dla innych tez cos sobie tam upatrzyłam

No Kochana, poszłaś po bandzie tymi nowymi ogrodowymi cudeńkami . Wiedziałam, że na złomowiskach są skarny i warto ich tam szukać, a nie tylko bębnów od pralek na grilla . Cudeńko, też marzy mi się coś takiego . W moim sąsiedztwie jest taka cudna, stara, klimatyczna brama i zawsze do niej wzdycham .

A ja u siebie powiesiłam zapomniane butelkowe świeczniki. Znów szopa sąsiedzka okazała się przydatna. A tak na serio, to jak już muszę mieć te 3 straszydła tuż za płotem, to próbuję je do czegoś wykorzystać . Buziole Sywluś. Acha, jak chcesz coś okrywowego, to mam fajnego biało-zielonego bluszcza i tojeść rozesłaną w złotym kolorze, taka fajna żarówa Jakby co to mów .

Sylwia tak czytam jak z zapałem mówisz ze bedziesz ciąc ale ja bym Ci radziła unikac roślin które szybko rosną i takich które sie bardzo rozrastaja , to wcale nie takie proste zapanowac nad nimi w dużym ogrodzie. Okazuje sie że potem jest jeszcze więcej pracy jak podczas zakładania ogrodu i trudno ze wszystkim zdażyc. Weź to pod uwagę bo ogród masz duzy i pracy w nim mnóstwo.