Hej Izka, pozdrawiam A gdzie ma wycieczce byłaś?

I ja pozdrawiam i czekam na zdjęcia.

Bylam w takim ladnym miescie Erding. Maja tam najwiekszy prywatny browar na swiecie produkujacy piwo jasne. Zwiedzalismy starowke z przewodnikiem, bylismy razem na obiedzie a potem mielismy duzo czasu do samodzielnego lazenia. Na koniec bylismy w browarze.

Brama landshutska zwana piekna, sw Marcin w kosciele sw. Ducha

Browar? To ja nie wiem, czy bym zdjęcia po wyjściu robiła ?
Żartuję, choć piwko zimne lubię, ale latem. Świetne te Wasze wycieczki. My wycieczkowaliśmy się zanim kupiliśmy działkę. Była w marzeniach tylko (działka i domek) i wydawało się, że w nich zawsze pozostanie. W każdy wolny od pracy weekend jeździliśmy w przeróżne miejsca. Zawsze "bocznymi drogami". Im bardziej boczne, tym piękniejsze miejsca były . Teraz, w każdej wolnej chwili lądujemy na naszej działce. Jestem tam szczęśliwa, ale czasem mi tęskno za podróżami małymi i dużymi. To się cieszę, że mogę pooglądać u Ciebie. Buziaki.

A tu asza knajpka, jedzenie mieli wyborne



Na scianie portret krola "Twoja Bawarska ojczyzna, umarlas za wczesnie Twoj wierny lud nie zapomni Cie nigdy"


W zyciu nie widzialam w zadnej rstauracji w karcie dan przypomnienia o modlitwie przed jedzeniem


a sama karta byla super, pieknie malowniczo opisane dania. Ja zamowilam knedel na parze, ktory kucharz robi jak ma czas

a reszta jutro, jedziemy na zebranie

a tu przy piwku w browarze

Oby to zebranie krotko trwało!

Miłego wieczoru!